Ferdynand II Habsburg był synem arcyksięcia austriackiego regenta Styrii, Karyntii i Krainy Karola Styryjskiego i księżniczki bawarskiej Marii Anny Wittelsbach. Wśród jego dziadków byli: cesarz rzymski Ferdynand I Habsburg i Anna Jagiellonka – córka króla Czech Władysława Jagiellończyka.
Ferdynand odebrał staranne wykształcenie od 12 roku życia wychowywał się w szkole jezuickiej w Ingolstadt, a w roku 1595 roku rozpoczął studia. Był bardzo gorliwym katolikiem. W wyniku zabiegów stryja cesarza Macieja Habsburga, który ustanowił go po sobie następcą tronu, Ferdynand został przez czeski sejm wybrany królem Czech.
Jak się okazało, już wkrótce Czesi pożałowali tego wyboru, bo Ferdynand nie zamierzał respektować postanowień dającego tradycyjnie protestanckim Czechom listu majestatycznego cesarza Rudolfa II.
Nowy król miał powiedzieć „Wolę rządzić raczej pustynią niż krajem pełnym heretyków”. Wkrótce doprowadził do zamknięcia kilku zborów kalwińskich, a u czeskiej szlachty czarę goryczy przepełnił zakaz obrad czeskiego parlamentu.
Wywołało to bunt w Pradze, zdobycie królewskiego zamku i wyrzucenie przez okna królewskich namiestników. W ten sposób 22 maja 1618 roku rozpoczęła się trwająca 30 lat wojna, w którą zaangażowały się niemal wszystkie państwa europy północnej i zachodniej, a która doprowadziła do wyludnienia sporych połaci Europy.
Po zakończeniu wojny liczba ludności Górnego Śląska w stosunku do okresu sprzed wojny spadła o jedną trzecią, a spore obszary Dolnego Śląska straciły ponad 65 proc. ludności.
Tak wielkie straty wynikały z faktu, iż Śląsk przez 30 lat wojny był jedną z głównych aren, na których toczyły się walki i przez którą przemaszerowywały kolejno armie cesarskie, czeskie, duńskie, szwedzkie, pruskie a nawet zaciężne wojsko polskie czyli lisowczycy.
Wszystkie te wojska dotkliwie niszczyły zasoby gospodarcze regionu, zarówno poprzez rekwizycje żywności i paszy, jak i przez żołnierskie samowole, gwałty, morderstwa i rabunki.
Wojna zakończyła się pokojem westfalskim zawartym 24 października 1648 roku, jednak wiele śląskich miast, które ucierpiały w jej toku, nigdy już nie odzyskało swojego dawnego znaczenia.