7 kwietnia 1348 roku król Czech Karol IV proklamował powołanie tzw. Korony Królestwa Czech. Wymieniając ziemie jakie tworzą tę koronę Karol IV stwierdził, że Śląsk, mimo swego rozbicia na liczne księstwa, jest integralną częścią królestwa czeskiego.
W odpowiedzi na ogłoszenie tego aktu król Kazimierz Wielki na czele polskiej armii wkroczył na teren księstwa wrocławskiego. Rozpoczął się ostatni etap polsko-czeskiej wojny o Śląsk, która toczyła się opieszale już od 1345 roku. Czyli od czeskiego najazdu na formalnie dotąd niezależne księstwo świdnicko-jaworskie, którego władca zwrócił się o pomoc do króla polskiego.
Powiedziałem toczyła się opieszale, bo choć Polska i Czechy formalnie trwały w stanie wojny, to wojska polskie choć kilkakrotnie wkraczały na Śląsk, nie podejmowały poważniejszych działań zaczepnych. Tak było np. w roku 1345 pod Żorami, które Kazimierz Wielki oblegał, a gdy przybyła armia czeska i można było konflikt rozstrzygnąć, Kazimierz podjął decyzję o wycofaniu swojej armii do Małopolski.
Ostatecznie wojna zakończyła się jesienią 1348 roku. 22 listopada w Namysłowie podpisano traktat pokojowy zawarty pomiędzy królem Polski Kazimierzem Wielkim i księciem świdnicko-jaworskim Bolkiem II Małym a królem Czech Karolem IV Luksemburskim.
W traktacie pokojowym strony przyrzekły sobie wieczystą miłość i braterską przyjaźń po wieczne czasy, Kazimierz Wielki umorzył długi króla Karola IV wobec niego, a Karol IV obiecał pomoc wojskową w przypadku wojny Kazimierza Wielkiego z zakonem krzyżackim lub Marchią Brandenburską.
Ponadto Kazimierz Wielki potwierdził sojusz korony polskiej z królem Węgier. Warto dodać, że w akcie nie wspomniano o zrzeczeniu się roszczeń Polski do Śląska, a jedynie o zakończeniu wojny. Dyplomacja Kazimierza Wielkiego uznała ten traktat za pozostawiający otwartą drogę do odzyskania Śląska dla Polski w przyszłości.