Radio Opole » Kronika sportowa Radia Opole
2024-12-27, 10:13 Autor: (PAP) Autor: Piotr Girczys gir/ pp/

12-letni Antek Radzimski – zaczynał od gry w telefonie, jest szachowym wicemistrzem świata

Szachy [fot. Daniel Klimczak]
Szachy [fot. Daniel Klimczak]
Antek Radzimski z Zabrza trenował futbol, a przygodę z szachami zaczął od gry w telefonie. W listopadzie zdobył srebrny medal mistrzostw świata juniorów do lat 12. "Ma za sobą 300 turniejów, a w głowie chyba jakiś procesor obliczeniowy" – powiedział PAP tata szachisty Adam.
Antek przez kilka lat trenował piłkę nożną w Górniku i Gwarku Zabrze. Ostatecznie jednak zwyciężyła pasja do szachów.

"W piątej klasie trzeba byłoby zmienić szkołę. My się na to nie zdecydowaliśmy, bo miał już duże sukcesy w szachach, poza tym to by oznaczało zmianę środowiska. Wolał szachy, bo tam ma grono znajomych, lubi wyjazdy na turnieje" – dodał Adam Radzimski, sam grający amatorsko.

Talent szachowy syna objawił się dość przypadkowo.

"Kiedy miał siedem lat zapytał, czy może w coś pograć na telefonie czy tablecie, jak starsza siostra. Nie za bardzo chcieliśmy się zgodzić, jednak trudno było odmówić. Wpadliśmy więc na pomysł, że może grać, jeśli będą to szachy. Zainstalowałem mu aplikację i tak się zaczęło. Nawet dokładnie nie znał zasad. Potem przeniósł się na klasyczną szachownicę. Miałem wrażenie, że bardzo dużo widzi, ma potencjał i warto go zapisać do klubu. Tak zrobiliśmy" – wspominał ojciec.

Przyszły mistrz początkowo nie chciał chodzić na zajęcia ani pojechać na pierwszy turniej. W dodatku u progu szachowej kariery wygrał co prawda zawody, w których główną nagrodą był... telefon komórkowy, ale potem – o czym nie wiedział – czekało go jeszcze losowanie, które mu nie przyniosło szczęścia.

Antek po dwóch latach przeniósł się do klubu UKS Pionier w Jastrzębiu-Zdroju, ale na co dzień ćwiczy z arcymistrzami opłacanymi przez rodziców. Gra zarówno w szachy klasyczne, jak i szybkie czy błyskawiczne. Kilkadziesiąt zdobytych pucharów zajmuje w domu całą szafę, trzeba też już szukać kolejnego miejsca na "worek" medali.

Radzimski junior tylko w tym roku wywalczył pięć krążków w imprezach międzynarodowych. Uczestniczy przeciętnie w 14-15 zawodach w odmianie klasycznej rocznie.

Podczas listopadowych MŚ juniorów we włoskim Montesilvano rozegrał 11 partii w 12 dni.

"Taka partia może trwać 4-5 godzin. Przed nią trzeba się było przygotować na konkretnego rywala, więc łączył się z trenerem online na godzinę, półtorej. Później powtarzał wszystko sam, co zajmowało dodatkowo około godziny. W sumie to duży wysiłek" - zauważył ojciec.

Podkreślił, że dużym atutem syna jest tempo gry.

"W klasycznej rywalizacji niektórzy tego nie wytrzymują. Muszą pomyśleć pół godziny nad ruchem, a on w tym czasie odpoczywa, spaceruje, ogląda inne partie, przez co na koniec przeciwnicy czują presję czasu i zaczynają grać mniej dokładnie. A Antek włącza drugi bieg i ich wykańcza. Ja już od kilku lat nie mam z nim szans. Graliśmy tak, że na zegarze ja miałem pięć minut, on sekundę i po każdym ruchu dodawaliśmy kolejną. Mimo tego rozjechał mnie, jak chciał" – powiedział.

Antek ma zespół Aspergera, co – być może – pomogło mu w osiągnięciu wysokiego poziomu gry.

"Jest zerojedynkowy, pokazaliśmy mu szachy, +wkręcił się+ i nie widzi innego świata. Ale podczas gry nie potrafi usiedzieć w miejscu, wierci się, obgryza paznokcie, siedzi na podwiniętych nogach, spaceruje, obserwuje inne szachownice. Ma bardzo dobrą pamięć i chyba jakiś procesor obliczeniowy w głowie" – ocenił ojciec zawodnika.

Rodzice zgodnie podkreślają, że nie zmuszają syna do gry, ale wspierają go w realizacji pasji. Antek nie wyobraża sobie innego życia, najchętniej nie chodziłby do szkoły, tylko wyjeżdżał na zawody.

Jeśli jest w domu, trenuje zdalnie pięć razy w tygodniu, czasem szkoleniowcy przyjeżdżają do Zabrza na kilka godzin.

"Bardzo ważna jest praca własna, trener jest tylko takim drogowskazem, może podpowiedzieć, wytłumaczyć, pokazać, przeanalizować partię po turnieju. Każdy szachista musi sam pracować. Obecnie to zajmuje trzy godziny dziennie. Antka trzeba pilnować, bo on chciałby tylko grać, a musi wykonywać także zadania taktyczne, analizować partie mistrzów" – tłumaczył Adam Radzimski.

Świeżo upieczony wicemistrz świata juniorów nie lubi przegrywać i początkowo miał spore problemy z zaakceptowaniem porażki. Zdarzało mu się siadać do kolejnej partii ze łzami w oczach, a kiedyś po prostu wybiegł z sali, choć po przegranej nadal prowadził w turnieju.

"To jest tak, jak u Cristiano Ronaldo. Ma około 40 lat, a potrafi się popłakać, kiedy mecz mu nie wyjdzie. Mieliśmy trudne momenty po porażkach. Celem nadrzędnym jest zostać arcymistrzem, a także seniorskim mistrzem Europy, świata, reprezentowanie naszego kraju, podwyższanie miejsca w rankingu globalnym" – wyliczył Radzimski senior, który jeździ z synem na niemal wszystkie zawody.

"To mniej kosztowne, niż gdybyśmy mieli opłacić wyjazd trenera razem z Antkiem. Nie mamy takich możliwości finansowych. Czekamy na moment, aż będzie na tyle duży, by jechał bez nas. Na razie potrzebuje naszego wsparcia, klasycznej opieki rodziców, pocieszenia po przegranej, itd. Oczywiście, byłoby fajnie, gdyby był też z nim trener, ale nas na to nie stać" – dodał.

Dwie siostry młodego gracza na razie nie przejawiają zainteresowania szachami. Mama Katarzyna przyznała, że od pięciu lat rodzina jest w pewnym sensie podzielona na pół.

"Żyjemy w dwóch światach i na walizkach. Ja z córkami spędzam święta, wakacje, bo cały kalendarz jest dostosowany do turniejów, na które mąż jeździ z Antkiem. Pierwsze pakowanie było straszne, teraz jest stały zestaw i idzie to sprawnie. Wszystko jest czasochłonne, bardzo kosztowne i wymaga poświęcenia całej rodziny" – powiedziała.

Antek po powrocie z zawodów musi nadrabiać zaległości szkolne, do czego nie podchodzi entuzjastycznie, bo woli grać.

"Chodzi do publicznej szkoły. Nie jestem zwolenniczką nauczania indywidualnego, bo potrzebuje kontaktu z rówieśnikami, lubi kolegów. Wersja nauki online podczas turniejów też odpada, bo po prostu nie ma na nią czasu. Syn musi zachować świeży umysł przed partią. Szkoła idzie nam na rękę, ale ta sytuacja bardzo mnie stresuje" – dodała.

Nie ukrywała, że jest wraz z mężem bardzo dumna z syna, ale też zmęczona nietypową organizacją życia rodzinnego. Zaznaczyła, że Antek nie gra dla nagród.

"One z reguły są skromne. Za jeden z medali w ME dostał żel pod prysznic, a za inny – paczkę sezamków. Kiedyś był do wyboru sprzęt AGD, wygrał też odkurzacz zabawkowy i tablet, który sprzedaliśmy. Od niedawna gra z dorosłymi w lidze czeskiej, w zespole z Orlovej. Za wygraną jest, w przeliczeniu, ok. 110 złotych" – poinformowała Katarzyna Radzimska.

Jej zdaniem szachy nie zabierają dzieciństwa synowi.

"Myślę, że jest wręcz przeciwnie. To jego świat. Ma znajomych z całej Polski, czeka na wyjazdy, turnieje, spotkania z kolegami. Po zakończeniu partii szachów grają do nocy w piłkę, tenisa stołowego, bawią się w chowanego zamiast siedzieć w domu i grać na komputerze. Dla niego to jest dzieciństwo. Na początku miałam obawy. Wpadłam kiedyś na szalony pomysł, że pojedziemy wszyscy na turniej sylwestrowy do Białegostoku i to był koszmar. Antek nie czuł się w tej sytuacji dobrze. Podczas wspólnych wakacji też narzekał na nudę. Woli turniejową rutynę, tam się czuje dobrze i nigdy nie narzeka" – podsumowała mama szachisty.

Antek na pytanie, czy zostanie kiedyś seniorskim mistrzem świata, z przekonaniem odpowiada, że tak. Śledził zakończony niedawno pojedynek o taki tytuł między Hindusem Gukeshem Dommaraju i Chińczykiem Dingiem Lirenem.

"Liren przegrał, bo zrobił błąd. Tyle" – skomentował krótko.

Na MŚ w Montesilvano młody zabrzanin zgromadził 8,5 punktu z 11 rund. Wyprzedził go tylko Mark Smirnow z Kazachstanu - 10. Był rozstawiony z numerem 12, samodzielnie prowadził tuż za półmetkiem (po szóstej i siódmej rundzie).

Urodzony 16 maja 2012 roku Radzimski to jeden z najbardziej utalentowanych szachistów w swojej kategorii wiekowej. W dorobku ma już kilka medali międzynarodowych imprez. Dwukrotnie zdobył z kolegami z reprezentacji drużynowe mistrzostwo Europy do lat 12 (Jassy, 2023 i Rodos, 2024). Indywidualnie wywalczył brąz w mistrzostwach kontynentu w tej samej kategorii (Praga, 2024). Jest także mistrzem Polski do lat 8 z 2020 roku i wicemistrzem U-12 z 2024.(PAP)

Autor: Piotr Girczys

gir/ pp/

Kronika sportowa Radia Opole

2024-12-09, godz. 10:07 ME piłkarek ręcznych - Polska - Czarnogóra 28:30 Polska przegrała w Debreczynie z Czarnogórą 28:30 (14:14) w trzecim meczu drugiej rundy mistrzostw Europy piłkarek ręcznych, których współorganizatorami… » więcej 2024-12-09, godz. 10:04 PŚ w biathlonie - Oeberg wygrała bieg ze startu wspólnego w Kontiolahti Szwedka Elvira Oeberg wygrała zaliczany do Pucharu Świata w biathlonie bieg ze startu wspólnego na 12,5 km w fińskim Kontiolahti. Za nią uplasowały się… » więcej 2024-12-09, godz. 10:01 PŚ w skokach - Wąsek najlepszy z Polaków, Niemiec Paschke zwyciężył w Wiśle Niemiec Pius Paschke wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej cyklu… » więcej 2024-12-09, godz. 10:01 PŚJ w łyżwiarstwie szybkim – Polacy znów na podium w Tomaszowie Mazowieckim Łyżwiarka szybka Hanna Mazur ponownie wygrała wyścig na 1000 m i spisała się najlepiej z Polaków w Pucharze Świata Juniorów w Tomaszowie Mazowieckim… » więcej 2024-12-09, godz. 09:59 Jeździecka Cavaliada - Irlandczyk Allen zwycięzcą Grand Prix Poznania Irlandczyk Harry Allen na koniu Calculatus wygrał Grand Prix, najbardziej prestiżowy konkurs międzynarodowych halowych zawodów jeździeckich Cavaliada CSI4*-W… » więcej 2024-12-09, godz. 09:59 Alpejski PŚ - Szwajcar Tumler wygrał slalom gigant w Beaver Creek, Braathen na podium Szwajcar Thomas Tumler wygrał slalom gigant w amerykańskim Beaver Creek w alpejskim Pucharze Świata. Drugie miejsce zajął reprezentujący Brazylię Lucas… » więcej 2024-12-09, godz. 09:56 PŚ w biathlonie - triumf Francuza Perrota na 15 km w Kontiolahti Francuz Eric Perrot wygrał bieg ze startu wspólnego na 15 km w zawodach Pucharu Świata w biathlonie w fińskim Kontiolahti. Na podium stanęli też jego rodak… » więcej 2024-12-09, godz. 09:51 PŚ w biegach - zwycięstwo Norweżki Johaug na 20 km, Marcisz 45. w Lillehammer Norweżka Therese Johaug zdecydowanie wygrała bieg na 20 km techniką łączoną w zawodach Pucharu Świata w Lillehammer. O 42,6 s wyprzedziła swoją rodaczkę… » więcej 2024-12-09, godz. 09:51 PŚ w kombinacji - zwycięstwo Geigera, odległe lokaty Polaków Niemiec Vinzenz Geiger wygrał w niedzielę w Lillehammer zawody Pucharu Świata w kombinacji norweskiej. Polacy uplasowali się na końcowych pozycjach - Paweł… » więcej 2024-12-09, godz. 09:49 ME w biegach przełajowych - szóste miejsce polskiej sztafety mieszanej, triumf Ingebrigtsena Startująca w składzie Michał Groberski, Martyna Galant, Magdalena Breza, Filip Rak polska sztafeta mieszana 4 x 1,5 km zajęła szóste miejsce w mistrzostwach… » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »