Kosztowała ponad 2 miliardy euro, składa się z 82 energooszczędnych budynków, a za niespełna pięć miesięcy zamieszka w niej 14 tysięcy uczestników paryskich igrzysk. Po 4 latach prac konstruktorzy przekazali klucze do wioski organizatorom olimpiady.

„Możecie być bardzo dumni z tego co zrobiliście” - powiedział prezydent Francji podczas spotkania z robotnikami i przedstawicielami ponad półtora tysiąca firm, które zbudowały wioskę. Emmanuel Macron podkreślił, że projekt ukończono zgodnie z wyznaczonym terminem i budżetem. „Wiemy, że igrzyska olimpijskie i paraolimpijskie są u nas raz na sto lat. Można powiedzieć, że to, czego dokonaliście zapisało się w historii naszego wieku” - stwierdził francuski prezydent.

Po igrzyskach wioska zostanie przekształcona w ekologiczną i atrakcyjną gospodarczo dzielnicę. Władze liczą na to, że przyczyni się to do poprawy jakości życia w imigranckiej miejscowości Saint-Denis, która od lat jest w czołówce najniebezpieczniejszych i najuboższych miast we Francji.
Letnia olimpiada w Paryżu rozpocznie się za niespełna pięć miesięcy.