Industria wygrywa w Opolu.
Piłkarze ręczni Corotop Gwardii Opole przegrali przed własną publicznością z Industrią Kielce 24:40 w meczu 22. serii Orlen Superligi. Najwięcej bramek w tym spotkaniu - 10 - rzucił Alex Dujshebaev, ale najlepszym zawodnikiem meczu kibice wybrali bramkarza opolan Jakuba Ałaja, który popisał się kilkoma świetnymi interwencjami w tym spotkaniu.
Niestety, w 11. minucie spotkania doszło do dramatycznie wyglądającego zdarzenia. Rozgrywający Industrii Szymon Sićko doznał groźnej kontuzji kolana podczas próby rzutu. Leżąc na parkiecie został opatrzony przez służby medyczne, a następnie na noszach został zabrany z boiska przy wsparciu kolegów z drużyny.
Należy tu pochwalić zachowanie opolskiej publiczności, która głośno skandowała nazwisko reprezentanta Polski i brawami żegnała zawodnika. Ten karetką został przetransportowany do szpitala na specjalistyczne badania.
Pierwszą połowę Industria wygrała pewnie 19:10.
W drugiej części gry Bartosz Jurecki zaczął rotować składem opolskiego zespołu. "Gwardziści" próbowali walczyć, ale Industria Kielce nie zamierzała odpuszczać tego spotkania i zgodnie z planem wygrała w Opolu 40:24.
Broniąca tytułu drużyna ze stolicy województwa świętokrzyskiego zajmuje drugie miejsce w ligowej tabeli ze stratą 3 punktów do lidera - niepokonanej Orlen Wisły Płock. Trzeci jest Górnik Zabrze. Corotop Gwardia Opole plasuje się natomiast na 9. pozycji.