MŚ siatkarzy - Fornal: to turniej dla twardzieli
"To jest turniej dla twardzieli. Jeżeli marzy się o powtórzeniu sukcesu - nie ma co kalkulować, tylko dawać z siebie +maksa+” – ocenił siatkarz reprezentacji Polski Tomasz Fornal. Polacy po dwóch wygranych w mistrzostwach świata zagrają we wtorek w Katowicach z USA.
Broniący tytułu mistrzowskiego Polacy pokonali w Spodku Bułgarię i Meksyk po 3:0.
"Mamy za sobą dwa wygrane spotkania, taki był plan. Dopiero teraz będziemy rozmawiać o spotkaniu z Amerykanami. Cały czas trenujemy, cały czas jest skupieni i chcemy iść krok po kroku, aż do finału” – dodał rozgrywający Grzegorz Łomacz.
Podkreślił, że na MŚ – niezależnie od klasy rywala – drużynie nie brakuje motywacji.
Debiutujący w MŚ Fornal przyznał, że cieszy się z szansy, jaką dostał od trenera Nikoli Grbica.
"Fajnie było móc się zaprezentować przed tą niesamowitą publicznością. Coś jest w tym Spodku magicznego. We wtorek się okaże, czy jesteśmy gotowi do meczu z USA. Dużo pracowaliśmy na treningach nad detalami, które nie zawsze wyglądały dobrze” – stwierdził.
Łukasz Kaczmarek nie ukrywał, że zespół Stanów Zjednoczonych jest najtrudniejszym rywalem Polaków w grupie.
"Wiemy, że mają jeszcze lepszą drużynę niż w lidze Narodów (Polacy przegrali tam z USA w półfinale 0:3), bo doszedł do nich jeden z najlepszych zawodników na świecie Matthew Anderson. Musimy się wspiąć na wyżyny i zagrać swoją najlepszą siatkówkę, by podjąć z nimi walkę i wygrać” – powiedział.
Autor: Piotr Girczys (PAP)
"Mamy za sobą dwa wygrane spotkania, taki był plan. Dopiero teraz będziemy rozmawiać o spotkaniu z Amerykanami. Cały czas trenujemy, cały czas jest skupieni i chcemy iść krok po kroku, aż do finału” – dodał rozgrywający Grzegorz Łomacz.
Podkreślił, że na MŚ – niezależnie od klasy rywala – drużynie nie brakuje motywacji.
Debiutujący w MŚ Fornal przyznał, że cieszy się z szansy, jaką dostał od trenera Nikoli Grbica.
"Fajnie było móc się zaprezentować przed tą niesamowitą publicznością. Coś jest w tym Spodku magicznego. We wtorek się okaże, czy jesteśmy gotowi do meczu z USA. Dużo pracowaliśmy na treningach nad detalami, które nie zawsze wyglądały dobrze” – stwierdził.
Łukasz Kaczmarek nie ukrywał, że zespół Stanów Zjednoczonych jest najtrudniejszym rywalem Polaków w grupie.
"Wiemy, że mają jeszcze lepszą drużynę niż w lidze Narodów (Polacy przegrali tam z USA w półfinale 0:3), bo doszedł do nich jeden z najlepszych zawodników na świecie Matthew Anderson. Musimy się wspiąć na wyżyny i zagrać swoją najlepszą siatkówkę, by podjąć z nimi walkę i wygrać” – powiedział.
Autor: Piotr Girczys (PAP)