Ze Śnieżnika Kłodzkiego można zobaczyć... Alpy
Artur Robak, autor wspaniałych zdjęć obiektów i krajobrazów położonych daleko od obserwatora, wyznał niedawno słuchaczom magazynu Obieżyświat, że marzy o zdjęciu, które – jak określił – raz na tysiąc dni możliwe jest do wykonania, czyli Alp… widzianych z Polski.
Jedynym wówczas szczęśliwym „łowcą” takiego niezwykłego krajobrazu, był profesor w Politechnice Wrocławskiej, dr hab. inż. Krzysztof Strasburger, któremu w ubiegłym roku udało się uwiarygodnić obserwację Alp ze Śnieżnika Kłodzkiego, najwyższego szczytu po polskiej stronie w Sudetach Wschodnich.
W tym roku do grona obserwatorów, którzy uwiecznili Alpy ze Śnieżnika dołączyli; Artur Robak i Tobiasz Rangno. Mniej szczęścia miał trzeci uczestnik fotograficznych „łowów”, Zbigniew Kasprzak, któremu -15 stopniowy mróz rozładował dwie baterie w aparacie fotograficznym.
W magazynie Obieżyświat, zainteresowanym dalekimi obserwacjami, kilka praktycznych rad udzieli Artur Robak. Natomiast Jan Łukasiewicz, instruktor ochrony przyrody PTTK opowiedział o skarbach naszej Ziemi.
Słuchaj playera Radio Opole 3 SPORT
player.php?program=3
W tym roku do grona obserwatorów, którzy uwiecznili Alpy ze Śnieżnika dołączyli; Artur Robak i Tobiasz Rangno. Mniej szczęścia miał trzeci uczestnik fotograficznych „łowów”, Zbigniew Kasprzak, któremu -15 stopniowy mróz rozładował dwie baterie w aparacie fotograficznym.
W magazynie Obieżyświat, zainteresowanym dalekimi obserwacjami, kilka praktycznych rad udzieli Artur Robak. Natomiast Jan Łukasiewicz, instruktor ochrony przyrody PTTK opowiedział o skarbach naszej Ziemi.
Słuchaj playera Radio Opole 3 SPORT
player.php?program=3