„Aromaty uwiodły mnie różne: w sadzie byłem czerwcowym, we wrześniowym jabłkowym”, „aromaciki takie, że się rozpłynąłem”, „wszyscy dymili, ale bez dymu” – tak dr Janusz Stasiak opowiada o mijanej grupie młodych ludzi palących e-papierosy przy jednym z przystanków w Opolu. Ta sytuacja stała się pretekstem do powstania tej audycji, w której doktor - popierając swoje słowa doświadczeniem - mówi, że „to straszna katorga dla organizmu palić” i sam szczerze wyznaje, że: „mam za sobą grzeszki palenia i po 30 papierosów dziennie na dobę”. „Ten nałóg jest potworny, 36 lat nie palę, ale 17 razy wracałem” – wyznaje dr Janusz Stasiak.