Janina Ochojska i Jarosław Duda z Koalicji Europejskiej oraz Beata Kempa i Anna Zalewska z PiS będą reprezentować Opolszczyznę w Parlamencie Europejskim. Do Brukseli miał wyjechać również marszałek Andrzej Buła (KE) jednak po podliczeniu okazało się, że prawie 59 tysięcy głosów jakie zdobył, to za mało. Sławomir Kłosowski i Katarzyna Czochara potrzebowali jeszcze ponad 140 tysięcy głosów.
Politolog dr Błażej Choroś z Uniwersytetu Opolskiego tłumaczy, że przy frekwencji na poziomie 40 procent, marszałkowi województwa opolskiego zabrakło około 19 tysięcy głosów. Jeszcze więcej do zdobycia mieli kandydaci PiS. Sławomir Kłosowski i Katarzyna Czochara także przez to, że startowali wspólnie z kandydatami z Dolnego Śląska, nie dostali się do Europarlamentu. Byli liderzy Prawa i Sprawiedliwości w regionie zdobyli odpowiednio około 28 i 20 tysięcy głosów, natomiast do wyników Beaty Kempy i Anny Zalewskiej, Sławomirowi Kłosowskiemu zabrakło około 140 tysięcy głosów.
W okręgu nr 12. z uprawnionych do głosowania ponad 3 milionów mieszkańców województw dolnośląskiego i opolskiego, ważne karty oddało 1 319 550 osób, co daje frekwencję 43,24%. - Frekwencja okręgowa jest wyższa od frekwencji w województwie opolskim o 5,5%