Większość akcji, do których wyjeżdżają strażacy z Przechodu, to palące się ścierniska i połamane gałęzie. Ale są w ciągłej gotowości i w każdej chwili mogą wyjechać do pożaru lasu, a tych wokoło nie brakuje. Ich samochód, choć wiekowy, bez problemu radzi sobie z manewrowaniem między drzewami. Ale na swoim koncie mają też inne, nietypowe akcje. Bo kto słyszał o tym, żeby… pożar przywieźć do remizy?