Chociaż zespół pod tą nazwą zostawił po sobie jeden album z 1978 roku, to znawcy muzyki elektronicznej, kiedy tylko zerkną na nazwiska muzyków i zobaczą wśród nich prawdziwa legendę niemieckiej elektroniki, czyli Dietera Moebiusa, nie będą mieli wątpliwości, że to absolutnie obowiązkowa płyta w kolekcji.