Trzeci i ostatni album z Joe Lynn Turnerem jako wokalistą, jak twierdzi wielu, z najbardziej popowego okresu działalności grupy. Jeżeli jednak zapomnimy o singlowym i rzeczywiście słodkim przeboju "Street of Dreams" to okaże się, że wiele utworów, jeżeli chodzi o pomysły i brzmienie, już za chwilę pojawi się na płytach reaktywowanego w najbardziej uznanym składzie Deep Purple, a nawet na tle wielu innych tytanów ciężkiego rocka, to wcielenie Rainbow z początku lat 80-tych jawi się dzisiaj nad wyraz mocno i klasycznie hard rockowo.