Debiut jednej z najciekawszych grup brytyjskich lat 80-tych, z obdarzonym niezwykłym głosem Jimmym Somervillem z wielkim, przełomowym także w warstwie tekstowej utworem "Smalltown Boy" i nie mniej przebojowym "Why?". Jednak pozostała część płyty pokazuje, że przyklejanie grupie etykiety new romantic, czy new wave to zdecydowanie za mało. Sporo tu soulu i jazzu z etnicznymi odniesieniami, nie tylko dlatego, że wśród kompozycji własnych mamy i Gerswina i Georgio Morodera z Donna Summer.