Jerzy Połomski nigdy nie ulegał modom i bardzo subtelnie wprowadzał nowe elementy do swojego repertuaru, a jednak doskonale sprawdzało się to we wszystkich dekadach i nie tylko ciągle podobał się dawnym fanom, ale trafiał tez ze swoją wrażliwością i oryginalnym, ciepłym głosem do kolejnych. Oczywiście duża zasługa sukcesu tej płyty, wydanej w 1984 roku, to czołówka polskich kompozytorów i tekściarzy, ale i ponadczasowe big bandowe brzmienie towarzyszącego zespołu Wiesława Pieregorólki.