Pomocy udzielili mu wolontariusze
Jeszcze kilka tygodni temu siedział dzień i noc pod jedną z opolskich galerii na kartonach i okryty kocem. Teraz jego życie bardzo się zmieniło.
Mowa o panu Mikołaju, bezdomnym, który przez blisko dwa lata koczował pod Solarisem. Jednak ludzie o dobrym sercu dali mu szansę i teraz walczą o jego powrót do sprawności.
Czy im się udało i czy dużo jest w Opolu osób, które czekają na pomoc? To sprawdzała Monika Matuszkiewicz.
Czy im się udało i czy dużo jest w Opolu osób, które czekają na pomoc? To sprawdzała Monika Matuszkiewicz.