Amerykanin idzie śladami swojego ojca w 75. rocznicę Marszu Śmierci
75. lat temu około 4 tysiące Żydów, więźniów obozu koncentracyjnego Blechhammer, wyruszyło w marsz śmierci. Szli z dzisiejszych Sławięcic, osiedla w Kędzierzynie-Koźlu, do obozu Gross Rosen koło Rogoźnicy na Dolnym Śląsku. Jednym z tych, którzy przeżyli ten marsz, był Eddie Willner, wówczas nastoletni chłopak. Po 75. latach w tą samą drogę wyruszył jego syn, Albert.