1500 osób w grudniu pozostawało bez pracy w powiecie kluczborskim. Powiatowy Urząd Pracy podsumował ubiegły rok.
W grupie bezrobotnych widać dużą przewagę kobiet, bo bez zatrudnienia było ich 916. Wśród wszystkich osób zarejestrowanych przez pośredniak tylko 128 miało zasiłek.
Jak mówi Elżbieta Gabryś, dyrektor urzędu, to bardzo niepokojące, skoro ponad 1300 osób żyje bez wsparcia finansowego.
- Wobec tego bardzo ucieszyliśmy się na wiadomość, że dostaniemy więcej pieniędzy na aktywizację zawodową osób bezrobotnych. Ponad 6 milionów 300 tysięcy złotych przeznaczymy między innymi na staże, roboty publiczne, prace interwencyjne, dotacje i oczywiście na doposażenie stanowisk pracy.
Do tego dojdą pieniądze unijne i konkursowe. A jakich ofert pracy w powiecie kluczborskim jest najwięcej? - Oczywiście na rynku pracy poszukiwani są kucharze. Trzeba wspomnieć o osobach z wyższym wykształceniem ekonomicznym, których pracodawcy niezwłocznie zatrudnią. Do tego dochodzą pracownicy budowlani, do wykończeniowych prac i rzecz jasna położne, pielęgniarki oraz lekarze. Do pracy w tych zawodach brakuje osób.
Zawodów deficytowych jest znacznie więcej, a całą listę można znaleźć na stronie internetowej kluczborskiego urzędu.