Trzy szkoły wiejskie będą przeznaczone dla uczniów klas 1-3, a starsze dzieci przejdą do szkoły podstawowej numer 1 w Oleśnie. Rada miejska przyjęła na wtorkowej (05.04) sesji uchwały dotyczące szkół w Wachowie, Wojciechowie i Sowczycach.
Ważny jest czynnik ekonomiczny, bo w ubiegłym roku gmina dostała ponad 12,5 miliona złotych subwencji na podstawówki, a na ich utrzymanie wydano przeszło 21 milionów.
- Opolski Kurator Oświaty pozytywnie zaopiniował te zmiany - mówi Janusz Wojczyszyn, sekretarz gminy. - Wszystkie zmiany budzą opór i wątpliwości, natomiast jestem przekonany, że nasze zmiany wywołają nie tylko racjonalizację wydatków. Przede wszystkim to zapewni dzieciom oraz młodzieży bardzo dobre warunki kształcenia – z dobrą bazą sportową i bardzo dobrze wyposażonymi pracowniami.
Na sesję przyjechały trzy mieszkanki Wachowa, aby kolejny raz wyrazić swoje niezadowolenie. - Olesno już jest przepełnione, a urzędnicy chcą tam dopychać jeszcze nasze dzieci. Poza tym nie oszukujmy się – w mieście dzieci ze wsi są traktowane całkowicie inaczej.
- Nie uważam, aby dzieci później miały problem z integracją społeczną i nie umiały dostosować się do życia. Trzech synów chodziło do szkoły w Wachowie, kiedy jeszcze było gimnazjum i nie było problemu z adaptacją.
- Myślę, że moje wnuki również będą chodzić do tej szkoły i chciałabym szkoły sześcioklasowej. Lepiej nie przesyłać małych dzieci po trzeciej klasie do innych szkół.
Burmistrz Sylwester Lewicki przekonuje, że gmina Olesno jest jednym z niewielu opolskich samorządów, która w ciągu 15 ostatnich lat nie zlikwidowała żadnej szkoły.
- Utworzyliśmy natomiast cały szereg nowych oddziałów przedszkolnych. Mam wrażenie, że trzeba być skrajnie złośliwym, aby mówić o wykonywaniu przez nas rewolucyjnych ruchów, ograniczających dostępność odpowiedniego poziomu kształcenia dla naszych dzieci i młodzieży.
Dodajmy, do ośmiu szkół podstawowych w gminie Olesno uczęszcza łącznie 1229 uczniów.