Nie ma jednomyślności co do przebiegu południowej części obejścia miasta wzdłuż dróg wojewódzkich 411 i 489.
Przypomnijmy, że kilku lat Nysa ma obwodnicę, jednak aby dojechać na przykład do Głuchołaz, kierowcy wciąż muszą przejeżdżać przez całe miasto, bo obwodnica kończy się na drodze w kierunku Prudnika.
Samorząd województwa od lat zapowiada inwestycję mającą to zmienić. Nie wszyscy jednak popierają budowę w planowanej formie.
Więcej w materiale Jakuba Biela