Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-03-09, 15:43 Autor: Radio Opole

Całuję rączki Kazi Szczuki

© (fot. Barbara Olińska / AFRO)
© (fot. Barbara Olińska / AFRO)
Dziś Dzień Kobiet, warto by więc uczcić go jakąś oryginalną deklaracją.

Oczywiście, składam najserdeczniejsze życzenia i niskie ukłony wszystkim słuchaczkom Radia Opole. Ale dodatkowo jeszcze pokłonię się tym, z którymi często tutaj wojuję słowem, a mianowicie polskim feministkom. A zwłaszcza ich carycy, pyskatej jak ulicznik, ostrej jak brzytwa, zadzierżystej niczym drwal – Kazimierze Szczuce.

Sam kiedyś doświadczyłem na własnym grzbiecie jej języka, który... nie, nie... nie wylizał mnie, lecz wychłostał niczym pejczysko, bynajmniej nie sado-maso. Miało to miejsce w wywiadzie dla Nowej Trybuny Opolskiej.

A kłaniam jej się pani Kazi jej opinię o Euro, z którą zgadzam się w stu procentach.

Ponieważ po raz pierwszy w życiu zgadzam się z panią Szczuką, oddam jej głos. Oraz połowę honorarium za ten felieton, ale tylko jak się o nie upomni.

Otóż, to całe Euro 2012 to jest jedno wielkie oszustwo – powiedziała publicznie pani Kazimiera - A my, jako społeczeństwo, nic nie będziemy z tego mieli. Feministki od początku mówiły, że to jest tylko dla facetów, że to jest wielki biznes, że nie utrzymamy tych wszystkich obiektów. Te pieniądze są wyrzucone poza te społeczne cele.
A potem czołowa polska feministka opisała, jak jej zdaniem będą wyglądały skutki tych rozgrywek: "Będzie pełno potłuczonych butelek, zdemolowanych przystanków, ludzi zarażonych chorobami wenerycznymi i kobiet przywiezionych do seks usług. To jest samczy, infantylny i idiotyczny kult igrzysk, które nie mają żadnego celu poza tym, żeby ci mężczyźni mieli frajdę".

I doprawiła swą wypowiedź taką oto puentą: "Nieszczęście się stało, że wygraliśmy tę rywalizację o Euro 2012. Jest kryzys, wydaliśmy kupę pieniędzy po nic. Nawet Donald Tusk przyznał, że nie starałby się o to, tylko musiał to przejąć".

Co cytuję w wielką frajdą, gdyż też tak od pewnego czasu uważam i aby dowieść swego, gotowy jestem sprzymierzyć się nawet z diabłem. A nawet z posłaną przez niego babą, którą jak wiemy, diabeł wyręcza się tam, gdzie sam nie może. W tym wypadku – z czołową polską feministką.

W Dniu Kobiet całuję rączki, panno Kaziu.

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-09-27, godz. 14:12 Najpierw łucznik,teraz Dąbrowa Program pierwszy Polskiego Radia skrócił hejnał z wieży mariackiej w Krakowie do jednego trąbienia w miejsce dotychczasowych czterech. » więcej 2012-09-26, godz. 15:17 Free Europe - reaktywacja? Opolski senator Platformy Obywatelskiej Aleksander Świeykowski jest bardzo aktywny na Facebooku, za co mu chwała, bo jak się jest władzą, to się jednak powinno… » więcej 2012-09-25, godz. 09:15 Pas cnoty na laptopie Wesołe jest życie staruszka - podśpiewywał swojego czasu niezapomniany Wiesław Michnikowski, co starsi słuchacze zapewne pamiętają, a młodsi mogą sobie… » więcej 2012-09-25, godz. 09:11 Hajda na rowery? Prezydent Opola zachęca ostatnio do odstawienia samochodu i używania roweru, jako środka komunikacji łatwego, przyjemnego i przyjaznego środowisku. » więcej 2012-09-21, godz. 14:16 Ech, te dzieci Wielkie kłopoty przeżywają ostatnio dzieci znanych ludzi. » więcej 2012-09-20, godz. 11:14 Nie mam stówy do pierwszego! Dziś odpowiem na kilka pytań, zaczepek i próśb. » więcej 2012-09-19, godz. 11:45 Już nie zarabiamy w wackach Przez dziesięciolecia PRL nasza waluta była obiektem największej pogardy Polaków. » więcej 2012-09-19, godz. 11:37 Marsjanie żyją i się kulają Mamy oto małą marsjańską sensację. » więcej 2012-09-18, godz. 11:21 Polski biznes a euro-władza Właśnie wróciłem z pewnych zacnych międzynarodowych targów, które odbywają się na północy Polski. » więcej 2012-09-17, godz. 14:15 Czy jest jeszcze sens bać się GMO? Ten felieton jest śniadaniowy, ale napisałem go zaraz po kolacji, do której jak zwykle czytałem prasę. » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »