Radio Opole » Historyczna Jesień - Stan wojenny - artykuły
2011-12-07, 13:00 Autor: Radio Opole

Bunt opolskich prokuratorów - odc.17.

Tuż po wprowadzeniu stanu wojennego, w poniedziałek, kilku opolskich prokuratorów na znak protestu rzuciło partyjnymi legitymacjami.

Kolejni dołączyli do nich trzy dni później - po pacyfikacji górników z kopalni „Wujek”. W sumie dwanaście osób: jedenastu prokuratorów i pracownica sekretariatu. Ich protest był wydarzeniem bezprecedensowym w kraju.

- Mówiliśmy o sobie parszywa dwunastka - wspomina Wacław Jakuczek z Prokuratury Okręgowej. - Nie był to żaden spisek. Nie wiedzieliśmy nawzajem o swoich decyzjach. Zdawałem sobie sprawę, że mogę dostać wilczy bilet, ale to była spontaniczna decyzja. Rozwiązanie siłowe kłóciło się z moim poczuciem praworządności.

Razem z Jakuczkiem z partii odeszli: Ewa Bojarska, Jadwiga Jędral, Edward Kisielewski, Franciszek Lewandowski, Jerzy Michalski, Józef Niekrawiec, Włodzimierz Ostrowski, Marek Piwoda, Wacław Skrzypek, Alfred Tybur oraz Eulalia Kisielewska.

Z PZPR wystąpili głównie młodzi prokuratorzy, choć był też wśród nich Edward Kisielewski - przedwojenny komunista, ideowy lewicowiec, który z racji przynależności do zlikwidowanej przez Stalina Komunistycznej Partii Polski trafił do Kazachstanu, co przypłacił utratą zdrowia.

Rzucenie partyjną legitymacją oznaczało odmowę współpracy przy dławieniu wolnościowych aspiracji społeczeństwa. Wymagało to wielkiej osobistej odwagi. Ludzie narażali się nie tylko na utratę zajmowanego stanowiska, ale także na wyrzucenie z pracy i pozbawienie środków do życia.

Większość prokuratorów wydalonych z PZPR odeszła z pracy w prokuraturze. Musieli szukać nowego zajęcia, co nie było łatwe, szczególnie w przypadku młodych prawników o krótkim stażu pracy. Wielu potencjalnych pracodawców obawiało się zatrudniać osoby z tak niewygodną przeszłością. Po co narażać się na problemy? Dawni prokuratorzy najczęściej byli zatrudniani jako radcy prawni w Opolu lub innych miejscowościach, nierzadko bardzo odległych od stolicy regionu.

Niektórzy doświadczyli mściwości reżimu jeszcze po kilku latach od złożenia legitymacji partyjnej. W 1985 r. Józef Niekrawiec, Jerzy Michalski i Franciszek Lewandowski zostali wpisani na listę adwokatów. Ówczesny minister sprawiedliwości, Lech Domaradzki, sprzeciwił się jednak przyjęciu ich do palestry. Uzasadniał swoją decyzję tym, że porzucili oni PZPR.

Po 1989 r. większość ze zwolnionych powróciła do pracy w prokuraturze. Dziś są już przeważnie na emeryturach. Dosłużyli się wysokich stanowisk. Franciszek Lewandowski był prokuratorem wojewódzkim. Józef Niekrawiec przez kilkanaście lat szefował opolskiej prokuraturze. Włodzimierz Ostrowski kieruje nią dzisiaj, a wcześniej stał na czele wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości zorganizowanej. Ewa Bojarska została prezydentem Gliwic. Przyznają, że był to dla nich czas życiowej próby, ale zapewniają, że nie potrzebują dzisiaj karty kombatanckiej.

- Nigdy nie żałowałem tej decyzji - komentował prokurator Edward Kisielewski. - Tak trzeba było postąpić.

Posłuchaj:

Historyczna Jesień - Stan wojenny - artykuły

2011-12-05, godz. 11:37 Beznadzieja i śmiech - odc.15. Stan wojenny był szokiem dla Polaków. Dotknął wszystkich bez wyjątku. » więcej 2011-11-30, godz. 11:10 Janusz Sanocki - odc.14. Ostatnio jest bardziej kojarzony z wychwalaniem reżimu prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. » więcej 2011-11-30, godz. 11:09 KIHAM – harcerska „Solidarność” - odc.13. - Stan wojenny zastał mnie w Krakowie, byłam tam na spotkaniu instruktorów - opowiada była Maria Furmanek, komendantka opolskich harcerzy. » więcej 2011-11-29, godz. 15:50 Bogusław Bardon - odc.12. Już od początku grudnia 1981 r. Bogusław Bardon ukrywał się w kilku mieszkaniach. » więcej 2011-11-28, godz. 16:04 TSA – jedyny koncert 13 grudnia - odc.11. Po tym, jak Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego wprowadziła stan wojenny, całe życie artystyczne i rozrywkowe w kraju zamarło na kilka długich zimowych tyg… » więcej 2011-11-25, godz. 15:09 Stanisław Jałowiecki: pięć miesięcy konspiry - odc.10. Stanisław Jałowiecki, przewodniczący zarządu regionu opolskiej Solidarności 12 grudnia 1981 r. wracał do Opola z Gdańska, gdzie zakończył się zjazd Komisji… » więcej 2011-11-25, godz. 15:07 Internowanie kobiet - odc.9. 30 lat po stanie wojennym Lucyna Kusyk, wtedy nosząca nazwisko Żurek, nie nosi w sobie żalu. » więcej 2011-11-24, godz. 13:01 431 dni więzienia za ulotkę - odc.8. Kazimierza Markowskiego zatrzymano 14 grudnia 1981 r., czyli dzień po wprowadzeniu stanu wojennego. » więcej 2011-11-24, godz. 12:56 Represje na opolskich uczelniach - odc.7. W momencie ogłoszenia stanu wojennego władze komunistyczne zawiesiły działalność Niezależnego Zrzeszenia Studentów. » więcej 2011-11-21, godz. 15:24 Wiesław Ukleja: spacer z ogonem - odc.6. 12 grudnia 1981 r. Wiesław Ukleja był w Katowicach na zjeździe KPN. » więcej
123
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »