Radio Opole » Historyczna Jesień - Stan wojenny - artykuły
2011-11-29, 15:50 Autor: Radio Opole

Bogusław Bardon - odc.12.

Już od początku grudnia 1981 r. Bogusław Bardon ukrywał się w kilku mieszkaniach.

SB miała go na oku, ponieważ był pierwszym szefem "Solidarności" na Opolszczyźnie. Działał w Opolskim Komitecie Obrony Więzionych za Przekonania i był też jednym z głównych organizatorów marszu w obronie więźniów politycznych. Na co dzień pracował w Wojewódzkiej Kolumnie Transportu Sanitarnego.

Do jednego z mieszkań, w którym przebywał Bardon milicjanci i tak się włamali. By wyważyć drzwi użyli łomu i siekiery. W trakcie rewizji byli bardzo brutalni. Szukając ulotek otworzyli tapczan, na którym spały małe dzieci i przygnietli je do ściany.

W nocy z 12 na 13 grudnia Bogusław Bardon wracał z imienin swojego ojca Aleksandra, brnął w wielkim śniegu. W tym czasie, przed północą w jego domu zjawili się trzej funkcjonariusze. Żonę Bardona poinformowali, że w MKZ-cie w Opolu jest włamanie i pod tym pretekstem ją zabrali.

Pod domem został radiowóz, a na klatce schodowej esbecy. - Zaczęliśmy z teściową gotować wodę w garnkach. Gdyby wtargnęli, mieliśmy wylać na nich wrzątek. Całe mieszkanie było zaparowane. Tak broniliśmy go do rana – wspomina Bogusław Bardon. - Dopiero jak usłyszałem przez radio komunikat o stanie wojennym, ubrałem się, wziąłem przybory więzienne i otworzyłem drzwi. Trafiłem na Komendę Wojewódzką MO. Tam przeprowadzili mnie przez kilka korytarzy i pokazali dowódcy, że złapali największego przestępcę, który miał ich wieszać.

Na dołku Bardon dołączył do Janusza Sanockiego z Nysy i Bogdana Żurka z Gdańska. Poczuł się lepiej, bo był wśród swoich. Od razu rozpoczęli naukę tzw. „stukanki” - rodzaju alfabetu, pozwalającego na porozumiewanie się między celami.

- Szlag mnie wtedy trafiał, że mnie dorwali. Miałem też żal do związku, że nie umiał się przygotować do walki z komunistami i że tolerował ich w organizacji. Solidarność była za bardzo ugodowa, a na Opolszczyźnie zajmowała się sprawami mało ważnymi, jak np. tym czy trzeba budować mieszkania ze ślepą kuchnią – opowiada Bardon.

Przeszedł brutalne przesłuchania. Nie myślał wtedy o bliskich, o rodzinie... Był młodym rewolucjonistą, miał wizję walki w stanie wojennym. Kombinował nawet, jak uciec z więzienia. Przebywał kolejno w ośrodkach odosobnienia w Opolu i Nysie, a także w szpitalu więziennym we Wrocławiu. Bardona zwolniono z internowania stosunkowo wcześnie - już 7 sierpnia 1982 r., po uprzednim dwukrotnym "urlopowaniu" go z ośrodka odosobnienia. SB z jednej strony liczyła na nawiązanie dialogu z nim, ale z drugiej strony nadal traktowała dość podejrzliwie. Dlatego po zwolnieniu z internowania objęto go kontrolą w ramach sprawy operacyjnego sprawdzenia krypt. "Prawy". Elementem działań kontrolnych było m.in. założenie podsłuchu w miejscu zamieszkania Bardona.

Jako działacz "Solidarności" Bogusław Bardon angażował się w działania interwencyjne na rzecz osób poszkodowanych na skutek niepraworządnego działania organów władzy. M.in. z tego powodu bywał postrzegany jako wyjątkowo zacięty wróg MO i SB.

Posłuchaj:

Historyczna Jesień - Stan wojenny - artykuły

2011-12-05, godz. 11:37 Beznadzieja i śmiech - odc.15. Stan wojenny był szokiem dla Polaków. Dotknął wszystkich bez wyjątku. » więcej 2011-11-30, godz. 11:10 Janusz Sanocki - odc.14. Ostatnio jest bardziej kojarzony z wychwalaniem reżimu prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. » więcej 2011-11-30, godz. 11:09 KIHAM – harcerska „Solidarność” - odc.13. - Stan wojenny zastał mnie w Krakowie, byłam tam na spotkaniu instruktorów - opowiada była Maria Furmanek, komendantka opolskich harcerzy. » więcej 2011-11-28, godz. 16:04 TSA – jedyny koncert 13 grudnia - odc.11. Po tym, jak Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego wprowadziła stan wojenny, całe życie artystyczne i rozrywkowe w kraju zamarło na kilka długich zimowych tyg… » więcej 2011-11-25, godz. 15:09 Stanisław Jałowiecki: pięć miesięcy konspiry - odc.10. Stanisław Jałowiecki, przewodniczący zarządu regionu opolskiej Solidarności 12 grudnia 1981 r. wracał do Opola z Gdańska, gdzie zakończył się zjazd Komisji… » więcej 2011-11-25, godz. 15:07 Internowanie kobiet - odc.9. 30 lat po stanie wojennym Lucyna Kusyk, wtedy nosząca nazwisko Żurek, nie nosi w sobie żalu. » więcej 2011-11-24, godz. 13:01 431 dni więzienia za ulotkę - odc.8. Kazimierza Markowskiego zatrzymano 14 grudnia 1981 r., czyli dzień po wprowadzeniu stanu wojennego. » więcej 2011-11-24, godz. 12:56 Represje na opolskich uczelniach - odc.7. W momencie ogłoszenia stanu wojennego władze komunistyczne zawiesiły działalność Niezależnego Zrzeszenia Studentów. » więcej 2011-11-21, godz. 15:24 Wiesław Ukleja: spacer z ogonem - odc.6. 12 grudnia 1981 r. Wiesław Ukleja był w Katowicach na zjeździe KPN. » więcej
123
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »