Marcin Ociepa czy Tadeusz Jarmuziewicz, Arkadiusz Wiśniewski czy Grzegorz Sawicki, a może Jarosław Pilc lub Norbert Honka? Czy wybory na prezydenta Opola bez jednego z faworytów to większe szanse na rozstrzygnięcie głosowania już w pierwszej turze? Jeśli nie, to kto z kim powalczy o prezydenturę w drugiej? Gościem porannej rozmowy był Arkadiusz Wiśniewski. Czy jest nadal niezależnym kandydatem na prezydenta Opola? Czy czuje się marionetką w rękach posła Patryka Jakiego? Kogo z kontrkandydatów uważa teraz za największego rywala? Jakie ma pomysły na ostatnie tygodnie kampanii?
– Nie czuję się niczyją marionetką, czuję się człowiekiem niezależnym. Cieszę się, że moja praca i pomysły są doceniane, ale poparcie jednego człowieka nie jest równoznaczne z występowaniem pod szyldem całej partii i nie może być mowy o manipulowaniu mną – mówił Arkadiusz Wiśniewski, komentując wpływ Patryka Jakiego na niego.
Posłuchaj rozmowy "W cztery oczy":