- PiS ma w Opolu własną listę kandydatów na radnych i proszę głosować na oryginał a nie podróbki - stwierdził w Loży Radiowej poseł Sławomir Kłosowski i powtórzył to ze trzy razy, tłumacząc, że musi tak robić, żeby przebić się z tą informacją do prawicowych wyborców zdezorientowanych tym, że w Opolu będzie kilka list reklamowanych jako prawicowe.
Ta dezorientacja to w dużej mierze efekt wystawienia Marcina Ociepy jako wspólnego kandydata opolskiej prawicy. Usiłowaliśmy dowiedzieć się od naszego gościa, jak wygląda realne poparcie opolskiego PiS dla Ociepy. Odpowiedź była mocno charakterystyczna.
- Pan Ociepa to kandydat uzgodniony przez władze prawicowych partii w Warszawie. I tylko tyle usłyszy Pan ode mnie i wszystkich innych naszych kandydatów - odpowiedział z lekkim uśmieszkiem nasz gość.
Pytaliśmy posła Kłosowskiego o polityczne plany w wyborach na poziomie wojewódzkim. Powtórzy wcześniejsze deklaracje: PiS chce mieć od 8 do 10 radnych, zachować zdolność koalicyjną i odsunąć od władzy Mniejszość Niemiecką.
- Rządzi Opolszczyzną od początku istnienia samorządu regionu - mówi nasz gość. - Powinna na jakiś czas odejść z czystej higieny.
Kłosowski skomentował też fakt, że na liście PiS znalazł się były striptizer.
- Ewidentna wpadka, poprosiłem tego pana, żeby zrezygnował - mówi nam lider PiS.
Spytaliśmy także o raport PiS na temat stanu państwa pod rządami PO. Kłosowski, były wiceminister edukacji, napisał część poświęconą oświacie.
- Byłem zażenowany edukacyjną częścią expose premier Kopacz - mówi nasz gość. - Pracę straciło ponad 50 tysięcy nauczycieli, zamknięto prawie 4200 szkół, w szkołach przestępczość wzrosła o 200 procent a pani premier chce walczyć z chipsami, czyli usuwać ze szkoły niezdrową żywność. To nie jest najważniejszy problem polskiej szkoły!
Posłuchajcie: