Radio Opole » Wybory samorządowe 2014 » Rozmowy wyborcze

Rozmowy wyborcze

2014-10-06, 13:36 Autor: Radio Opole

06.10.2014 Adam Kępiński o tym, że rozważa samorządową karierę, nie wierzy w powrót Palikota do PO, wierzy za to w koalicyjną zdolność SLD

- Taka decyzję trzeba dobrze wyważyć. I ja ja wyważam - powiedział w Loży Radiowej poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Adam kępiński, pytany o możliwy start wyborach na burmistrza Ozimka, z którego pochodzi i w którym przez wiele lat mieszkał.

Adam KępińskiPlotki o takim rozwiązaniu pojawiły się nieprzypadkowo, kilka lat temu Kępiński starał się o nominacje SLD, ale jej nie dostał. W efekcie skorzystał z oferty Janusza Palikota, wszedł do Sejmu, po czym - zniechęcony stylem uprawiania polityki przez lidera - wrócił do SLD.

- Na pewno będę wspierał mocno listę SLD w Ozimku - deklaruje. - Czy zrobię coś więcej Zobaczymy.

Naszego gościa zapytaliśmy też o ostatnie wydarzenia w Twoim Ruchu. Przypomnijmy: kilkunastu posłów odeszło z klubu a Palikot i jego ekipa nieoczekiwanie poparli rząd Ewy Kopacz. Nasz gość mówi jednak, że ostrożnie podchodzi do spekulacji o tym, że Palikot chce w ten sposób otworzyć sobie ścieżkę do Platformy.

- Znam wszystkie spekulacje na temat tego, że wyszedł z PO na niby, żeby zagospodarować bardziej radykalną część elektoratu - mówi Kępiński. - Co do jego powrotu, byłbym ostrożny. Pytanie, czy Platforma chciałaby go przyjąć, bo dla prawicowego skrzydła tej partii jest raczej nie do przyjęcia i taka decyzja mogłaby się zakończyć rozpadem partii.

Naszego gościa zapytaliśmy także o sondaże przed wyborami samorządowymi. Zdaniem lidera SLD Leszka Millera, wynika z nich, że w 12 sejmikach PO nie będzie mogła rządzić bez SLD. I Miller już teraz rzuca ofertę: to możliwe, ale pod warunkiem, że umowa obejmie wszystkie te regiony.

- Czy PO to nasz potencjalny partner? Nasza zdolność koalicyjna jest duża - komentuje Kępiński. - Umowy zawierane na dole często przenoszą się na górę, ważne, by PiS nie wrócił do władzy.

Posłuchajcie:

Zobacz także

1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »