Goście programu komentowali prezydenckie sondaże, które pojawiły się w miniony piątek. W sondażu Szkoły Wyższej im.Bogdana Jańskiego na czele stawki jest Arkadiusz Wiśniewski, w sondażu zamówionym przez SLD - Tomasz Garbowski.
Patryk Jaki z Solidarnej Polski przekonywał, że szkoła im.Jańskiego to znana i poważna uczelnia, więc jej sondaż jest wiarygodny, natomiast sondaż SLD to zwykła propaganda. Woźniak z SLD odpowiedział, że sondaż SW im.Bogdana Jańskiego jest podejrzany metodologicznie, bo sondaży telefonicznych nie robi się przez 10 dni. Arkadiusz Szymański z PiS ironizował, że "sondaże mają taki wynik, jak chciała partia, które je zamówiła".
- W sondaże nie należy za bardzo wierzyć,ale pewne jest, że pokazują pewne tendencje - stwierdził Jarosław Pilc z Twojego Ruchu. - Nie dziwi, że Wiśniewski jest na czele, skoro to on ma najaktywniejszą kampanię.
Andrzej Butra z PSL zauważył, że w sondaże nie bardzo wierzy, bo od lat jego partia jest w nich mocno niedoszacowana i w wyborach zawsze wypada lepiej.
- Jako naukowiec mogę powiedzieć, że bardzo dużo zależy od zastosowanej metodologii - komentował dr Norbert Honka z Mniejszości Niemieckiej. - Dużo zależy od sposoby zadawania pytań, zdarzają się sondaże z pytaniami sugerującymi odpowiedź.
Politycy dyskutowali także o sprawie przejścia byłego doradcy premiera Igora Ostachowicza do PKN Orlen i wysokiej odprawy minister Marii Wasiak, przechodzącej z PKP do rządu.
Gośćmi Marka Świercza byli: Norbert Honka (MN), Jarosław Pilc (TR), Arkadiusz Szymański (PiS), Patryk Jaki (SP ZZ), Piotr Woźniak (SLD), Andrzej Butra (PSL) i Leszek Korzeniowski (PO).
Posłuchajcie: