W tej chwili PSL ma trzech wojewódzkich radnych, ale po cichu liczy na czwarty a może i piąty mandat. Gdyby się udało, układ sił w zarządzie województwa mógłby być inny niż teraz. Butra zaznacza przy tym, że naturalnym koalicyjnym partnerem dla PSL pozostaje Platforma Obywatelska. Choć, pytany przez nas o ostry spór między PSL a PO w powiecie namysłowskim, przyznał, że lokalnie to partnerstwo może wyglądać różnie.
- W Namysłowie pewne personalne lokalne spory są ważniejsze od partyjnych podziałów - mówi nasz gość. - Pocieszamy się tym, że w tym powiecie wszystkie partie mają podobne problemy.
Butra zapowiedział też, że kampania PSL będzie nowoczesna i ekologiczna, czyli raczej nowe media niż zaśmiecające krajobraz (i kosztowne) plakaty i billboardy. Zdradził tez, kto znajdzie się na jedynakach list w poszczególnych okręgach. Oprócz Rakoczego będę to Grzegorz Sawicki, Antoni Jastrzembski i Norbert Krajczy. Będą też sportowcy i celebryci: Jerzy Szczakiel, Tomasz Gabor i Andrzej Kościuk (szambelan Opolskiego Bractwa Rycerskiego).
Butra zdradził nam także, jak zakończyła się głośna afera podsłuchowa w opolskim PSL. Przypomnijmy: wójt Skarbimierz Andrzej Pulit (wystąpił z partii) przekazał mediom nagranie rozmowy ministra Rakoczego i wicewojewody Jastrzembskiego.
- Do nagrywania przyznał się kolega Jarosław Kowalczyk - mówi Butra. - Właściwie to już były kolega, bo w piątek sąd koleżeński usunął go z partii.
Posłuchajcie: