Norweska nazwa tego ssaka to „górski kot”, chociaż swoim wyglądem przypomina niedźwiadka. Mimo małego wzrostu jest najpotężniejszym drapieżnikiem z rodziny łasicowatych. Może zaatakować osłabionego renifera, a nawet niedźwiedzia czy wilka, zaś swoimi szczękami przegryźć potężną kość. Stąd jego przezwisko „hiena północy”. Natomiast w Polsce otrzymał przydomek „wszystkożer”. To rosomak, mieszkaniec opolskiego ogrodu zoologicznego, do odwiedzenia którego zaprasza Grzegorz Rolik, asystent do spraw hodowlano-dydaktycznych.