- Mam wrażenie momentami, że PiS-owi nie zależy na tych pieniądzach - powiedziała Barbara Kamińska z Platformy Obywatelskiej. - Gdyby zależało, to można było uruchomić narzędzia i rozmowy w koalicji rządzącej, aby krok po kroku wprowadzać reformy. Te pieniądze są dla Polaków, nie dla rządów PiS. Dziwi mnie, że tak długo trwają ustalenia, które dotyczą Polaków.
- Państwo z PO, powinniście się mocno uderzyć w swoje piersi. Tak długo trwały ustalenia dotyczące Krajowego Planu Odbudowy ponieważ cały czas blokowaliście te pieniądze - powiedział Jan Chabraszewski z Prawa i Sprawiedliwości. Na to są nagrania waszych liderów, którzy głosili teorię, że pieniądze są dla PiSu. Kolejny dowód na to jak obstrukcyjne działacie to wielokrotne debaty na temat łamania tak zwanej praworządności w Polsce.
Przedstawiciel PiS dodał, że głównym celem KPO miała być odbudowa gospodarki europejskiej po epidemii, a w wyniku prac i działań pewnych środowisk cel został zmieniony na federalizację UE.
- PiS udowodnił, że można zrobić zmianę o 360 stopni. Wiem, co mówię - powiedział Piotr Piaseczny z Nowoczesnej i dodał: - Zmiana Izby Dyscyplinarnej to szyld, nadal polityk będzie wskazywał jej skład, wprowadzono nowy termin jak "odmowa wykonywania wymiaru sprawiedliwości" nie wiadomo, co to znaczy, ale naruszenie tego będzie określał rzecznik dyscyplinarny, którego wyznacza minister sprawiedliwości.
Polityk podkreślił także, że 17 czerwca musi jeszcze zapaść decyzja wykonawcza dot. KPO i musi być jeszcze wynegocjowana umowa o sposobie oceny i wykonywania kamieni milowych.
Antonii Duda z PiS powiedział, że KE zarzuca Polsce brak praworządności. Miała 3 miesiące na odpowiedź w sprawie KPO, a minął ponad rok. - Zarzuca się, że Polska to kraj niedemokratyczny niepraworządny - powiedział Antonii Duda. - Gratuluje takiej niepraworządności, gdzie działają prywatne stacje telewizyjne, radiowe, redakcje, które plują cały czas na rząd i żadna nie została zamknięta. Nie wyciąga się konsekwencji. To jest kraj niepraworządny? W którym w publicznej telewizji, publicznym radiu uczestniczą wszyscy przedstawiciele opozycji, plują, wymyślają niestworzone rzeczy? Żadnych konsekwencji, są zapraszani,nie wycisza się ich głosu - dodał.
Piotr Woźniak z Nowej Lewicy zwrócił uwagę na to, że Nowa Lewica zagłosowała za KPO, za co była krytykowana. - Stoimy przed sporym wyzwaniem. Polskie społeczeństwo, które jest euroentuzjastyczne, może się okazać, w wyniku tych wytycznych KPO, że tak euroentuzjastyczne nie będzie. Te 300 komponentów, to min. opłaty za wjazd do strefy miejskiej, wyższe opłaty za możliwość zarejestrowania samochodu z silnikiem disla itd. Boje się, że nastąpi zniechęcenie, co rządzący wykorzystają, żeby zohydzać UE.
Elżbieta Słodkowska powiedziała: - Dobrze, że plan KPO został zatwierdzony, zobaczymy co dalej. Obawiam się, że droga do pieniędzy będzie bardzo długa, już się słyszy, że i Trzaskowski i inni liderzy gardłują, żeby tych pieniędzy nie przekazywać dla Polaków.
Tomasz Krupa z OdNowy podkreślił, że w planie odbudowy za dużo się nie zmieniło, w porównaniu z tym, co było 13 miesięcy temu. Mamy sytuację wojenną i jednak się Unia zdecydowała, że jednak plan zatwierdzi.
- Jesteśmy w tym samym momencie z planem, ale tak na prawdę oddalonym i mamy skróconą drogę do realizacji wszystkich założeń, jeśli mówimy o 300 punktach do realizacji.
W założeniach padają daty: w lipcu będziemy mogli składać, we wrześniu uruchomimy środki. To bardzo optymistyczny scenariusz, który wydaje mi się na chwilę obecną nie do zrealizowania. Każde potknięcie, tarcie, przeciąganie na swoją stronę będzie wydłużało to znacznie.