- Głosowałem tak jak 70% respondentów, którzy powiedzieli, że nie chcą Pana Glapińskiego na fotelu prezesa NBP - powiedział poseł Mniejszości Niemieckiej Ryszard Galla powołując się na sondaż United Surveys dla "DGP" i RMF".
- Jestem wielokadencyjnym członkiem komisji finansów publicznych, obserwuje szczegółowo rynek finansów i powiem, że prof. Glapiński kiedy startował miał dobrą sytuację i znaczącą część kadencji mógł przeżyć spokojnie. Jednak ostatnie kilka-kilkanaście miesięcy to czas, który prezes i Rada Polityki Pieniężnej przespali - ocenił poseł Galla.
- Wszystkie kraje na świecie zmagają się z hiperinflacją. Żaden kraj się od tego nie uchronił. Wszyscy to wiedzą, a mam wrażenie, że tylko opozycja w Polsce nie wie. Wystarczy włączyć telewizor, radio, media by wiedzieć skąd inflacja się wzięła. Wystarczy posłuchać przemówienia prezydenta Bidena, który wyraźnie mówi co wpłynęło na tak wysoką inflację, ponad 70% to jest wojna na Ukrainie - mówiła Elżbieta Słodkowska z Solidarnej Polski.
- Proszę nie zrzucać wszystkiego na uchodźców, Niemców, Tuska czy na Putina, bo to przede wszystkim wina rządu czyli premiera ale i prof. Glapińskiego - powiedział Tomasz Kostuś, poseł Koalicji Obywatelskiej.
- Adam Glapiński jest najdroższym i najgorszym prezesem NBP po 89 roku. Jego uposażenie i pensja grubo przekracza 1 mln zł rocznie. Gdyby był z tego urobek to pół biedy. Ale on pomylił się we wszystkich swoich prognozach i analizach - mówił Kostuś.
- Inflacja nabrała tempa już w zeszłym roku, kiedy to Putin odpowiednio manipulował cenami gazu i ropy, co napędzało inflację. Sytuacja nie jest dobra, bo inflacja jest, to jest światowe zjawisko. Czy prezes mógł wcześniej interweniować z podnoszeniem stóp? Może i mógł miesiąc wcześniej. Ale wtedy byśmy szybciej płacili wyższe kredyty. Następstwem wzrostu inflacji musi być podnoszenie stóp procentowych, to jedno z podstawowych działań hamujących - powiedział Antoni Duda z Prawa i Sprawiedliwości.
- Przede wszystkim Adam Glapiński jest funkcjonariuszem politycznym. PiS próbuje nas przyzwyczaić do tego, że niezależne organy władzy stają się organami Kaczyńskiego. Wysokie raty kredytów to coś co dotyka bardzo wielu Polaków. Osoba, która w październiku 2021 roku wzięła kredyt w wysokości 500 tys. złotych, płaci wyższą ratę o 2 tys. złotych. Z czego mamy odkładać na podwyższone lokaty? - mówił Grzegorz Janiczak z Lewicy.
- Moim zdaniem prof. Glapiński to najbardziej kompetentna osoba na tym stanowisku. W 2013 roku ówczesny prezydent Bronisław Komorowski nadał panu Glapińskiemu tytuł profesora nauk ekonomicznych. Pamiętajmy o dwóch czynnikach: wojna na Ukrainie i pandemia. Z uporem maniaka będę mówił, że to czynniki ekonomiczne, których nie dało się przewidzieć - mówił Jacek Żarowski z Partii Republikańskiej.
- Mamy świadomość, że prezes NBP to bardzo ważna instytucja. Do jego obowiązków należy dbanie o wartość złotówki, a nie o bezrobocie czy inflację w USA. Najważniejsze jest dbanie o złotówkę, bo ona pośrednio wpływa na inne funkcje gospodarcze. Gdy złotówka jest mocna wewnętrznie i zewnętrznie, to potem łatwo o wzrost gospodarczy, łatwo walczyć z bezrobociem, wspierać przedsiębiorstwa i samorządy - powiedział Piotr Wach z Nowoczesnej.