- Mam nadzieję ze do wyborów dotrwamy i że mamy szansę na kolejną kadencje. Sprawy są uporządkowane jeśli chodzi o kwestie personalne, Zjednoczona Prawica wzbogaciła się o dwie nowe formacje, do tego jest jeszcze współpraca z formacją Pawła Kukiza. Powinniśmy skupić się na realizowaniu prospołecznych i pro gospodarczych programów, przede wszystkim z Polskiego Ładu - mówi Wojciech Komarzyński z PiS.
- Można się zastanowić jakie trzeba mieć predyspozycje, żeby zostać członkiem rządu i ponosić odpowiedzialność. Można stwierdzić po ostatnich wydarzeniach, że może nie żadne kompetencje, ale w sumie niewielkie. Wystarczy mieć kilka mandatów i można stanowić prawo. Jest pewna grupa niezadowolonych posłów, która ma większe oczekiwania, mówią o tym głośno, więc musi nastąpić pewne uporządkowanie, ale w sposób jednoznaczny czyli przez tworzenie nowych ministerstw i stanowisk - powiedział Antoni Konopka z PSL-Koalicji Polskiej. – Czas pokaże czy to stabilna większość czy też przy każdym głosowaniu jak choćby przy okazji akcyzy, będzie pewna doza niepewności. Ale może trzeba się uderzyć w piersi, bo gdyby opozycja stanęła na wysokości zadania to wynik głosowania mógł być inny – zwrócił uwagę Konopka.
- Mamy pewne uporządkowanie trochę rozchwianej sceny politycznej. Wróciliśmy do pewnej bazy, Zjednoczona Prawica wraca do swoich okowów. Podziały zawsze będą i całe szczęście, że są różnice zdań, gdyby tego nie było to wróciliśmy do czasów PZPR. Szczerze mówiąc nie widać alternatywy do rządzenia krajem. Opozycja jest słaba i nie potrafi wykorzystać swoich szans – mówił Jacek Chwalenia z Solidarnej Polski.
- To na razie handlowanie i kupczenie stanowiskami. Zastanawiam się kiedy powstanie ministerstwo przemysłu bananowego -pomarańczowego. Choć bananów i pomarańczy w Polsce nie ma. Zasadniczo rządzi Solidarna Polska. To oni rządzą, bo mają kilkanaście szabel. Te wszystkie „przylepki” po 4-5 posłów też coś znaczą, dziś to oni rozdają karty. Czy to służy Polsce? Nie wiem. Czas pokaże. Mamy 30-letnią demokrację i szkoda, że przez ostatnie lata nie tworzymy społeczeństwa obywatelskiego - powiedział Józef Swaczyna z Mniejszości Niemieckiej.
- To jest rozmnażanie przez pączkowanie. Cały czas mówimy o jednym zbiorze, który się inaczej dzieli. Doszedł poseł Mejza albo Kukiz, ale cały czas mówimy, że jeden zbiór się dzieli, po to by można było osiągnąć intratne stanowiska. Ale to cały czas ci sami ludzie i w myśl zasady „rządź i dziel”, uważają, że coś im się należy, jedni chcą spółki czy stanowisk. Teraz to ogon merda psem, mniejsze przystawki koalicji rządzącej „merdają” i nadają ton partii rządzącej – mówił Szymon Godyla z Nowoczesnej (KO).
- Warto zrozumieć co jednoczy scenę polityczną po stronie koalicji rządzącej - powiedział Aleksander Bugla z PiS. - To dobro wspólne i polska racja stanu i nie wyobrażam sobie tego, żeby każdy kto czuje się odpowiedzialny za wspólnotę, którą jest Polska, nie stanął po stronie PiS. Ciągle słyszymy nawoływania deprecjonujące przyczyny jednoczenia się prawicy, ciągle słyszymy nawoływania do protestów, podziału i niezgody. Zaproponujmy coś, wyjdźcie z konstruktywną propozycją – mówił Bugla.
- Mnie bije hipokryzja w wypowiedziach o kupczeniu i stanowiskach. Jak wszyscy siedzimy wiemy jak wygląda polityka od kuchni, nie warto się na pewne rzeczy obruszać. Tak jest, że pewne stanowiska zawsze będą polityczne. Mówiono o kompetencjach a możemy przytoczyć sytuację sprzed paru miesięcy kiedy wiceprezes PSL na województwo straciła pracę w pałacu w Mosznej i koalicja wojewódzka się trochę zatrzęsła w posadach – mówił Jarosław Szóstka ze stowarzyszenia Od Nowa Marcina Ociepy.
- Ten parlament powinien być rozwiązany, to jest patologiczna konstrukcja – powiedział Robert Węgrzyn z Platformy Obywatelskiej (KO). – Mówimy o nowej umowie koalicyjnej. Ile głosów poparcia uzyskało ugrupowanie Marcina Ociepy? To jest skok na stołki. A jakie poparcie ma ugrupowanie Adama Bielana? Kaczyński władzy nie odda. To nie jest kwestia odpowiedzialności politycznej, tylko karnej – mówił Robert Węgrzyn z Platformy Obywatelskiej (KO).
- Program Zjednoczonej Prawicy jest podstawą zaufania wyborców. Świetnie to pokazują sondaże. Sondaż z tego tygodnia, który przygotował IBRIS, najczęściej nieprzychylny rządowi ale pokazuje, że ZP na ten moment w kolejnych wyborach może liczyć na podobne poparcie. Ciekawą kwestią jest pokazanie negatywnego elektoratu. PO ma 65% elektoratu negatywnego - powiedziała Justyna Zielińska z Partii Republikańskiej.
- Kukiz współpracuje, ale na zupełnie innych zasadach. My współpracujemy na poziomie programowym, bez spółek Skarbu Państwa i synekur. Zwracam się do opozycji: nie wygracie tych wyborów przez wasze lenistwo i absencję w sejmie. Z grupą kukizowców głosowaliśmy przeciwko podwyżce akcyzy, przeciwko ustawie o fotowoltaice. Gdybyście byli, to te ustawy by nie przeszły - powiedział Paweł Kukiz z Kukiz’15.
Drugim tematem było nałożenie kary przez TSUE na Polskę w wysokości miliona euro dziennie. Chodzi o niezawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, do czego Polska została zobowiązana.