- Komitet regionów, czyli parlament europejski dla samorządowców będzie przyjmował opinię dot. tak na prawdę odporności. Odporności w rozumieniu możliwości umiejętności poszczególnych osób, wspólnot, do przyjęcia zagrożenia i odbudowy po jego ustaniu - tłumaczy Ociepa.
Zadaniem Marcina Ociepy było właśnie przygotowanie tej opinii. A w niej porusza tematy nie tylko dotyczące np. klęsk żywiołowych ale mowa także o innych zagrożeniach, jak chociażby konflikty zbrojne, imigracja, zamachy stanu.
- Tutaj stoi przed nami przede wszystkim zadanie byśmy nie mieszali kwestii uchodźctwa z imigracją o charakterze ekonomicznym. Mówimy o tym, że imigracja ekonomiczna w wielu państwach jest pożądana, ale mówimy też o nielegalnej imigracji. Naszym zadaniem nie jest jednak się spierać o to, co dzieje się we Francji czy Niemczech, tylko co możemy zdobić dla Afryki, Ukrainy czy Bliskiego Wschodu, żeby usunąć przyczyny tego zjawiska - mówi Ociepa.
W raporcie nacisk położony jest na wsparcie wspólnot - od rodziny po organizacje pozarządowe.
- Powinniśmy inwestować we wspólnoty lokalne, w rodzinę. I to się znalazło w raporcie. Unia Europejska powinna przyjąć taką perspektywę, by wspierać rodzinę, wzmacniać siłę rodzin nie tylko w unii ale i w naszym otoczeniu. Ale wspólnota to także organizacje pozarządowe, które na tych terenach przyległych też musimy wspierać, wzmacniać, bo tam nie działa to tak jak u nas - wyjaśnia Ociepa.
Przygotowanie opinii poprzedziły spotkania z zainteresowanymi. Dokument poddany będzie głosowaniu. Ociepa liczy, że uzyska jednogłośne poparcie. To ważne, bo raport przyjęty przez Europejski Komitet Regionów będzie rekomendowany przy opracowywaniu konkretnych rozwiązań już na poziomie europarlamentu.