- Bardzo mi na tym zależało, żeby w moim rodzinnym Opolu, na mojej rodzinnej Opolszczyźnie, stworzyć platformę spotkania się świata nauki i biznesu i administracji, bo efekt synergii tych trzech światów jest bardzo potrzebny i nie ma żadnej dużej inwestycji, bez współpracy tych partnerów - powiedział w Porannej Rozmowie Radia Opole Marcin Ociepa o II Forum Rozwoju Regionalnego.
Wiceminister Obrony i poseł ziemi opolskiej podkreślił na antenie Radia Opole, że niezwykle istotne jest, że Opole doczekało się takiej imprezy.
- To bardzo ważne, że możemy się spotkać i spojrzeć na nasze wyzwania rozwojowe, ale z perspektywy ogólnopolskiej. Cechą charakterystyczną Forum jest to, że są zaproszeni przedstawiciele tych trzech światów z Opolszczyzny, ale przyjeżdżają też goście. W tym roku 5 ministrów, kilkudziesięciu prezesów stref ekonomicznych z całej polski, PAIH, Agencji Rozwoju przemysłu i długo by tak jeszcze wymieniać.
Rozmawialiśmy także o rewitalizacji Pomnika Powstań Śląskich i jego dekomunizacji.
- Powstania śląskie, to bardzo ważna część historii nie tylko tej ziemi, ale całej naszej ojczyzny. Tymczasem wszyscy znamy historię powstania warszawskiego, ostatnio bardzo mocno promuje się i słusznie wiedzę o powstaniu wielkopolskim, ale powstania śląskie to jest dla nas wyzwanie. Góra Św. Anny jest takim miejscem pamięci, które powinno być istotne nie tylko dla naszego regionu, czy województwa śląskiego,ale także w wymiarze ogólnopolskim.
Przypomnijmy, że Ministerstwo Obrony Narodowej przejęło opiekę nad wspomnianym pomnikiem. To trzeci przypadek w kraju po Westerplatte i Pl. Piłsudskiego w Warszawie.
- Decyzją wicepremiera Mariusza Błaszczaka projekt rewitalizacji kompleksu został wpisany do planu inwestycji budowlanych MON. Od przyszłego roku ruszą prace, nie tylko dotyczące pomnika i placu, ale także amfiteatru - zapowiada wiceminister Ociepa.
W Porannej Rozmowie Radia Opole wiceminister Marcin Ociepa mówił także o jubileuszu Collegium Nobilium Opoliense oraz o prawdopodobieństwie wybuchu wojny między państwami NATO a Rosją jeszcze w tej dekadzie.
Zwrócił także uwagę na dużą skalę dezinformacji.
- To są instrumenty konfliktu poniżej progu wojny. Możemy być atakowani i to nie przez zatrudnionych internautów, którzy powielają nieprawdziwe informacje w internecie. To są jednostki wojskowe służb specjalnych Białorusi, Rosji, Chin, które są przeznaczone tylko do tego, żeby siać dezinformację - podkreślał wiceminister Ociepa.
- Jesteśmy bezpieczni, ale chciałbym, że żebyśmy dojrzale podchodzili do tego co nas otacza.