Z naszym gościem rozmawialiśmy o tym, jak pandemia utrudniła pozyskiwanie informacji o tym, że w domach dochodzi do przemocy, ale też o nowej ustawie antyprzemocowej, która może dodać pewności ofiarom przemocy.
– Szkoły obecnie są zamknięte, a to właśnie w szkole najczęściej zauważano, że z dzieckiem dzieje się coś złego i zazwyczaj to nauczyciele zgłaszali do MOPRu, że w tej rodzinie trzeba interweniować. Teraz to jest niemożliwe – zwróciła uwagę Małgorzata Kozak.
– Od 30 listopada weszła w życie ustawa, która umożliwia policjantowi wydanie nakazu osobie, która jest sprawcą przemocy w danym mieszkaniu. Wtedy sprawca musi opuścić mieszkanie w trybie natychmiastowym, ma jedynie czas na spakowanie najpotrzebniejszych rzeczy – mówiła wicedyrektor Kozak.
– Ta ustawa jest ogromnym krokiem do przodu, ponieważ to sprawca jest eksmitowany i to on jest karany, a nie jego bliscy, wobec których stosował przemoc – dodała.