Zajęcia stacjonarne będą się jednak odbywały w szkołach specjalnych. – Od poniedziałku funkcjonują rozwiązania, które są korzystne jeśli chodzi o uczniów ostatnich klas maturalnych czy technikum. Chodzi o przygotowanie do egzaminów końcowych. Mają swego rodzaju konsultacje indywidualne bądź w grupach, bo oni w tym roku kończą etap edukacyjny i ta grupa jest szczególnie poszkodowana prze los, bo najpierw strajk, potem pandemia, więc oni potrzebują kontaktu bezpośredniego – powiedział kurator Siek.
– Wszyscy wolelibyśmy, żeby dzieci były w szkole, wszyscy byśmy woleli, żeby uczyły się przebywania w grupie, żeby nawiązywały kontakty, to jest też ważne dla rozwoju psychicznego dziecka, wiadomo, że te młodsze dzieci z klas 1-3 wymagają jednak opieki kogoś starszego i to też często kłopot dla rodziny – dodał Siek. – Sytuacja jest jednak poważna i myślę, że ta decyzja jest konieczna – mówił Siek.
Z naszym gościem rozmawialiśmy też o kwestii przebywania w świetlicach (do szkoły mogą uczęszczać dzieci rodziców, którzy są zaangażowani w walkę z pandemią), ale też organizacji olimpiad czy konkursów.
Kurator Michał Siek odniósł się do ostatnich strajków w które angażowali się nauczyciele czy uczniowie. Zareagowało Ministerstwo Edukacji Narodowej i prosi kuratorów o informacje na ten temat.
– Kurator może skierować wnioski do rzecznika dyscyplinarnego o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, wobec nauczyciela, który nie dopełnia obowiązków bądź jego postawa narusza godność nauczyciela. Takie wnioski już są wysyłane, bo mieliśmy sytuacje o niegodnych zrachowaniach – mówił Siek.