Violetta Porowska i Jacek Wilk o sondażach, programach i możliwych scenariuszach powyborczych
- To nie jest czas na liczenie mandatów, które możemy otrzymać, teraz musimy skupić się na tym, ile jeszcze powinniśmy zrobić w kampanii. Powtórzę to, co mówi prezes Jarosław Kaczyński: musimy pracować do samego końca, walczyć o swoich wyborców, przekonywać ich do naszego programu. Cieszą nas korzystne sondaże, ale pamiętajmy, że to nie sondaże wygrywają wybory. Dodam, że wysokie notowania w sondażach mogą nawet zdemobilizować wyborców, którzy uznają, że skoro ich partia ma dobre notowania, to już nie muszą iść na wybory. Apeluj do wszystkich: 13 października to wielkie święto demokracji, spotkajmy się wszyscy w niedzielę przy urnach - mówiła w rozmowie "W cztery oczy" Violetta Porowska, wicewojewoda opolski i jedynka na opolskiej liście PiS.
Notowania są dla prawicy bardzo korzystne. Politolog Marcin Palade daje jej (prognoza z dziś) prawie 49 procent, prawybory w Wieruszowie PiS wygrał z wynikiem 46,5 procent. Ale prawybory pokazały także, że do Sejmu mogą wejść wszystkie cztery konkurencyjne ugrupowania.
- Najgorsze byłoby pyrrusowe zwycięstwo PiS, sytuacja, w której wygrywamy, ale nie możemy utworzyć rządu. Bo warunkiem dalszego rozwoju Polski jest to, że nadal będziemy rządzić i kontynuować rozpoczęte w tej kadencji programy - mówiła Porowska.
Naszego gościa zapytaliśmy o ocenę trwałości koalicji zawiązanych przed wyborami.
- Konfederacja to ugrupowanie mgławicowe, założone przez polityków o różnych poglądach, które ma raczej hasełka niż program. Koalicja Obywatelska to Platforma Obywatelska, która wchłonęła Nowoczesną, co potwierdza naszą tezę, że Nowoczesną powołano tylko po to, by wesprzeć PO. Lewica prędzej czy później się rozpadnie, bo politycy SLD mają zupełnie inne poglądy niż działacze Razem czy Wiosny, to są odmienne trajektorie - mówił nasz gość. - Sojusz PSL z ruchem Kukiz '15 jest zupełnie niewiarygodny, czołowy antysystemowiec okazał się być koniunkturalistą, który związał się z najbardziej systemową partią na scenie politycznej.
Zdaniem Porowskiej, poparcie Lecha Wałęsy dla PSL - Koalicji Opolskiej raczej temu ugrupowaniu zaszkodzi niż pomoże.
Zapytana o spór o SOR w Szpitalu Wojewódzkim, Porowska stwierdziła, że za problemy szpitala odpowiada nie rząd, ale organ prowadzący, czyli - samorząd województwa.