EUROWYBORY Rozmowa z Katarzyną Czocharą i Genowefą Prorok o majowych wyborach do parlamentu europejskiego
- Moja kariera polityczna jest krótka, ale można powiedzieć, że rozwijała się bardzo dynamicznie. W 2014 roku zostałam samorządowcem, objęłam funkcję radnej sejmiku. Pamiętam pierwszą sprawę, która do mnie trafiła, to była sprawa może już przez niektórych zapomnianej Aleksandrówki. Nigdy o niej nie zapomniałam, mogę powiedzieć, że ma ona dobre zakończenie, w maju powstanie projekt reaktywacji Aleksandrówki. Rok później wybory do parlamentu krajowego 9 grudnia uzyskałam mandat posła RP, było to dla mnie wielkie wyzwanie. Nie ukrywam, że bałam się tej funkcji, jednak cały czas podkreślam, że duże zaangażowanie, wiara, że każdy z nas może coś zdziałać, sprawiły, że dziś mogę chodzić z podniesioną głową - mówiła w rozmowie "W cztery oczy" posłanka Prawa i Sprawiedliwości Katarzyna Czochara, która w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego wystartuje z pozycji 7. w okręgu opolsko-dolnośląskim.
Nasz gość zaznaczył, że rządowe wsparcie dla Opolszczyzny w ostatnich trzech latach - także dzięki zabiegom opolskich posłów prawicy - było rekordowe.
- Nie inaczej by było, gdyby miała zaszczyt pełnić funkcję posła w Parlamencie Europejskim. Tam także chciałabym wspierać region i Polskę w najważniejszych sprawach - dodała Czochara.
- Nasze główne hasło to: Polska jest sercem Europy. Chcemy działać na rzecz rozwoju naszego państwa, ale także rozwoju unii. Chcielibyśmy, żeby unia wróciła do podstaw, stała się taka, jak wymyślili ją ojcowie założyciele. Związek krajów współpracujących gospodarczo, ale szanujących suwerenność wszystkich krajów członkowskich.
- Nasze główne hasło to: Polska jest sercem Europy. Chcemy działać na rzecz rozwoju naszego państwa, ale także rozwoju unii. Chcielibyśmy, żeby unia wróciła do podstaw, stała się taka, jak wymyślili ją ojcowie założyciele. Związek krajów współpracujących gospodarczo, ale szanujących suwerenność wszystkich krajów członkowskich.