Rozmowy o festiwalu polonijnym i 55. KFPP z Haliną Nabrdalik i Sabiną Sago
- To jest przedsięwzięcie misyjne, bardzo potrzebne. Uważam, że Polacy - niezależnie od tego, czy żyją w Polsce, czy za oceanem - powinni znać polską kulturę. A polska piosenka, znakomita przecież, to jest ważna część tej naszej kultury - tak o genezie Polonijnego Festiwalu Polskiej Piosenki mówiła w rozmowie "W cztery oczy" jego pomysłodawczyni, red. Halina Nabrdalik z Radia Opole, która stoi też na czele opolskiego oddziału Wspólnoty Polskiej.
W drugiej edycji festiwalu biorą udział artyści - zarówno amatorzy, jak i zawodowcy - z 14 krajów m.in. z Australii, Kanady, Niemiec czy Anglii. - Z Londynu przyjechał zespół Karolinka, w którym grają wnuczki żołnierzy generała Andersa. Były przeszczęśliwe, że wybierają się do Gogolina, miasta Karolinki - mówił nasz gość.
Festiwal otworzył koncert w Brzegu, dziś występ w Gogolinie, w sobotę w Otmuchowie, a w niedzielę w Korfantowie. Finałowy koncert w poniedziałek o 17:00 w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu.