Rozmowa z prof. Kazimierzem Szczygielskim i komentarz Waldemara Zadki
- Prognoza mówiąca o tym, że populacja Opolszczyzny spadnie o 250 tysięcy, jest bardzo prawdopodobna. Ale nie powinno to stanowić zagrożenia dla istnienia naszego regionu, bo nie ma to nic wspólnego z funkcjami administracyjnymi, jakie region pełni - stwierdził w rozmowie "W cztery oczy" prof. Kazimierz Szczygielski, opolski demograf i członek Rządowej Rady Ludnościowej. Zapytany o deklaracje rządu, że program Rodzina 500 plus spowodował wzrost dzietność, stwierdził, że jest za wcześnie, by to ocenić, bo procesy demograficzne są długofalowe. Jego zdaniem, ważniejsza jest poprawa sytuacji na rynku pracy, która ma wpływ na poczucie życiowej stabilności kobiet, co zawsze przekłada się na wzrost liczby urodzeń. - Transfer socjalny oczywiście nie przeszkadza, ale nie wystarcza. Mamy przykład Niemiec, które na taki socjal wydają trzy razy więcej niż Polska, a rodowite Niemki chętniej dzieci nie rodzą - mówi Szczygielski.