Radio Opole » Poranna rozmowa Radia Opole » Poranna rozmowa Radia Opole » 'Lepiej stworzyć jeden mocny szpital, niż rozdrabniać…
2024-07-18, 09:21 Autor: Daniel Klimczak

"Lepiej stworzyć jeden mocny szpital, niż rozdrabniać oddziały" Ireneusz Szafraniec o możliwych zmianach w ochronie zdrowia i ratownictwie medycznym

Ireneusz Szafraniec o zmianach w systemie medycznym i ratownictwie
Gościem Porannej Rozmowy Radia Opole był I wiceprezes Polskiego Towarzystwa Ratowników Medycznych Ireneusz Szafraniec, którego pytaliśmy o prace nad zmianami w systemie ochrony zdrowia, a także w ratownictwie medycznym.
W ubiegłym tygodniu na temat przyszłości ochrony zdrowia nasz gość rozmawiał z minister zdrowia Izabelą Leszczyną. Jednym z wniosków płynących z tego spotkania jest konieczność zmian w siatce rozmieszczenia oddziałów szpitalnych, tak by te nie dublowały się w miastach tylko nieznacznie od siebie oddalonych.

Jak zaznaczał nasz gość, dziś taki stan rzeczy, przy niedoborach kadry lekarskiej, powoduje spore problemy, w tym rosnące koszty funkcjonowania takich szpitali, bo ich dyrektorzy, chcąc konkurować z sąsiednimi placówkami, starają się zachęcić medyków do pracy między innymi oferując coraz wyższe wynagrodzenia.

- Szpitale, konkurując ze sobą, bardzo często wręcz patologicznie windują stawki dla tych lekarzy, żeby pozyskać kadry, aby zapewnić te normy, które NFZ wymaga i właśnie stąd też m. in. wynika duże zadłużenie, a chodzi szczególnie o szpitale małe powiatowe - usłyszeliśmy.

Zapytany o możliwe niezadowolenie społeczne spowodowane zamykaniem części oddziałów, czy nawet całych szpitali, Ireneusz Szafraniec przyznał, że te na pewno się pojawią. Jego zdaniem wyjdzie to jednak na korzyść pacjentów.

- Pacjenci przyzwyczaili się, że w każdym małym mieście powinien być szpital, oni wtedy czują się bezpiecznie [...] Jestem tego zdania, że lepiej stworzyć jeden, mocny szpital, który będzie świadczył usługi na wysokim poziomie, niż rozdrabniać te oddziały, a jeszcze dodatkowo dyrektorzy konkurują o kadry medyczne - podkreślał.

Jak przekonywał nasz gość, takie zmiany muszą jednak iść w parze z rozszerzaniem działalności placówek podstawowej opieki zdrowotnej, które powinny odciążać szpitale, wykonując na przykład większą liczbę prostych zabiegów.

Naszego rozmówcę zapytaliśmy też o prace nad nową ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Jedną ze zmian, którą postuluje Polskie Towarzystwo Ratowników Medycznych jest rezygnacja z zespołów z lekarzem "na pokładzie". Jak przekonywał Ireneusz Szafraniec, obecne zespoły specjalistyczne niejednokrotnie są nimi jedynie w teorii, bo brakuje lekarzy mogących i chętnych do wykonywania takiej pracy. W zamian za stałą obecność lekarza w karetce, PTRM proponuje model hybrydowy, który funkcjonuje już w niektórych krajach.

- Niedaleko nas, w Czechach, w Niemczech, funkcjonuje taki system, gdzie lekarze często dojeżdżają na miejsce zgłoszenia własnym środkiem transportu, oznakowanym oczywiście. Dzisiaj problem wynika z ich braku oraz z wygórowania wymagań dotyczących ich kompetencji [...] Dzisiaj jest utopią określanie, że my posiadamy karetki specjalistyczne. Nasze towarzystwo zawnioskowało o te zmiany dlatego, że my mając karetki specjalistyczne w danym pogotowiu z góry wiemy, że do końca tego roku w tych karetkach nie będzie jeździł lekarz, bo pogotowie go nie ma [...] Jest udawanie, że my mamy karetki specjalistyczne. Bodajże w lutym wyszło, że my mamy około 315 karetek specjalistycznych w Polsce na bodajże 1620, czyli to jest około 30 procent. I te karetki jeszcze są nieobstawione przez lekarzy. Przykładem jest Nysa, gdzie w dni powszednie do godziny 15:00 jest jeszcze lekarz, ale już później, do 7 rano, jeździ ratownik medyczny jako 3. osoba w ambulansie - przyznał wiceprezes PTRM.

Alternatywą dla karetek typu "S" może być zwiększenie liczby zespołów z trzema ratownikami.

Projekt nowej ustawy zakłada też wprowadzenie od przyszłego roku sezonowych zespołów motocyklowych w ratownictwie medycznym. Idea polega na tym, że ratownik podróżujący na jednośladzie dotrze samotnie do pacjenta w krótszym czasie niż klasyczna karetka i do czasu jej przyjazdu będzie w stanie zabezpieczyć pacjenta, także korzystając z pomocy świadków zdarzenia. Tego typu rozwiązania są już wykorzystywane w niektórych polskich miastach i sprawdzają się dobrze, jednak jak usłyszeliśmy, na razie system nie jest w pełni gotowy na tę zmianę. Sam zakup pojazdów nie powinien stanowić większego problemu, jednak najpilniejsze jest wdrożenie szkoleń dla osób, które będą wykonywały tego typu dyżury. Według założeń, jeden taki zespół powinien przypadać na 400 tysięcy mieszkańców, co oznacza, że na Opolszczyźnie ma pojawić się do 3 "motoambulansów".

Zobacz także

2024-10-03, godz. 09:42 "Tak się na dłuższym etapie funkcjonować nie da". Wójt Sebastian Baca o sytuacji gminy Branice  - No troszkę w mediach ta negatywna sytuacja gminy Branice, która nas spotkała, się nie przebija. Nie ukrywam, że mówi się o innych miejscowościach… » więcej 2024-10-02, godz. 09:00 "Nasz system informacji nie był optymalny" - Kordian Kolbiarz o działaniach władz miasta w czasie powodzi (02.10.20… W czasie powodzi mieszkańcom Nysy zdarzało się krytykować władze miasta, między innymi za niespójny, czy opóźniony przekaz informacji. Magistrat wskazywał… » więcej 2024-10-01, godz. 09:55 "Około 80 km dróg powiatowych uległo zniszczeniu. Szacunkowe straty to ponad 450 milionów" - starosta brzeski Jacek… Powiat brzeski z powodziową wodą zmagał się znacznie dłużej niż południe regionu. Waśnie z tego powodu koszty powrotu do stanu sprzed kataklizmu mogą… » więcej 2024-09-30, godz. 09:41 "Nie tylko odbudowa, ale i wzmacnianie odporności przeciwpowodziowej". Daniel Palimąka o planie odbudowy powiatu nys… Gościem Porannej Rozmowy radia Opole był starosta nyski Daniel Palimąka, którego pytaliśmy m.in. o skalę zniszczeń infrastruktury drogowej w powiecie -… » więcej 2024-09-27, godz. 09:47 Mieszkańcy Lewina Brzeskiego wciąż w obliczu kryzysu powodziowego. Burmistrz Artur Kotara gościem PRRO Mieszkańcy gminy Lewin Brzeski wciąż zmagają się z powodzią, która zniszczyła ich domy i infrastrukturę. W piątkowej Porannej Rozmowie Radia Opole burmistrz… » więcej 2024-09-26, godz. 08:58 "Straty na drogach krajowych szacujemy na 225 milionów złotych" - Rafał Pydych (GDDKiA) w Radiu Opole (26.09.2024) Jak będzie wyglądało przywracanie użyteczności zniszczonych odcinków i czy odbudowa wpłynie na realizację innych - planowanych inwestycji? W jaki sposób… » więcej 2024-09-25, godz. 09:00 "Wady mogą ujawnić się dopiero po jakimś czasie". Dariusz Bajno o stanie technicznym budynków zalanych w czasie p… Gościem Porannej Rozmowy był dr hab. inż. Dariusz Bajno, przewodniczący Okręgowej Rady Opolskiej Izby Inżynierów Budownictwa i profesor Politechniki Wrocławskiej… » więcej 2024-09-24, godz. 09:00 "Nie czekałem do końca, nie czekałem aż ktoś mnie uprzedzi". Artur Rolka o decyzjach powodziowych w Paczkowie - Ja też mogłem powiedzieć: nie miałem informacji, więc nic nie robiłem. Ja też nie miałem informacji. My żeśmy nie czekali na informację "Panie burmistrzu… » więcej 2024-09-23, godz. 08:59 "Zwolnić poszkodowanych przedsiębiorców z danin!" Bartosz Ryszka o sytuacji biznesu na zalanych terenach – Trzeba pomyśleć o długofalowej pomocy, bo w tym czasie stawania na nogi przedsiębiorcy muszą z czegoś żyć – mówił w Porannej Rozmowie Radia Opole… » więcej 2024-09-20, godz. 09:44 Wicewojewoda opolski o walce z żywiołem – pomoc dla powodzian, zasiłki i działania służb w regionie Gościem Porannej Rozmowy Radia Opole był wicewojewoda opolski Piotr Pośpiech, który opowiedział o obecnej sytuacji powodziowej, trwających działaniach mających… » więcej
12345
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »