Poznamy losy Danuty Żołdak-Szeligi, która wraz z rodzicami i 6-letnim bratem, jako 9-miesięczne dziecko została deportowana na Syberię pierwszym transportem zesłańców, czyli 10 lutego 1940 r.
Potem, w ramach tzw. amnestii umożliwiającej w 1941 r. opuszczenie miejsc zesłania, rodzina Danuty Żołdak wyruszyła na południe ZSRR, w okolice Taszkientu w Uzbekistanie, gdzie pod dowództwem Władysława Andersa, tworzyło się Wojsko Polskie. M.in. o tej trudnej drodze, bo pociągiem, tratwą i pieszo, a potem przez Iran, Indie do Tanganiki, czyli dzisiejszej Tanzanii, będzie to opowieść. A także o największym polskim sierocińcu w środku dżungli, u stóp góry Meru, gdzie mama Danuty przez 6 lat opiekowała się sierotami. Do Polski wraz z mamą mogła wrócić w lipcu 1948 r. Jej ojciec, Bronisław, jako żołnierz armii Andersa, wrócił wcześniej, już w 1947 r.