Iflord na północny-wschód od Londynu. Deptak, przy nim sklepy. W bramie na kartonach śpi młody chłopak. Przy nim puszka po konserwie, a w niej błyszczące monety. O takich jak on pracownicy „Barki” mówią, że jeszcze nie wie, że chce wrócić do domu. Przyjechali do Ilford i czekają na niego w Welcome Center. Codziennie pytają, czy to już dzisiaj, czy dzisiaj będzie chciał sobie pomóc.
Tych, którym udaje się pomóc, jest coraz więcej. Polscy bezdomni wracają do kraju. Jedni – żeby zacząć od nowa życie z rodziną, przejść terapię, mieć dach nad głową. Inni – bo boją się, że po brexicie już tak łatwo z wyspy nie wyjadą. Ale są i tacy, którzy wrócić nie chcą, bo uparcie twierdzą, że wybierają wolność. Wolność w Ilford.
Zapraszamy do wysłuchania nowej pracy Agnieszki Pospiszyl: "Czyszczenie sumienia".