Już jako młody człowiek marzył o markach, które szerokim łukiem reklamę omijają, a których cena może spowodować u zwykłego kierowcy przepuklinę. Ze śmiechu. Zatem posłuchajmy historii o spełnionych marzeniach i o muzyce dobiegającej spod masek samochodów. Dowiedzmy się też, jakie jest najgłupsze pytanie, którego żaden szanujący się miłośnik "czterech kółek" nigdy nie powinien zadać. "Benzyna w żyłach" - to tytuł nowego reportażu Mariana Staszyńskiego.