Mój Everest
Reportaż Eweliny Rusin-Różyckiej
"Mój mały świat, szczęśliwy i radosny, 16 grudnia 2001 roku skończył się. Wszystko, co potem, zaczyna się właśnie wtedy. Anioły, niebo, ciemność, ciepło, wycie karetki i słodki sen... Coś się zamknęło i coś się zdarzyło, ale to nie jest sensem mojego życia, mojego Ja, mojego istnienia. Sensem jest to, co było potem".
Tak napisała o sobie w pracy nadesłanej na konkurs: "Sensotwórcy – ludzie, dla których tworzenie ma sens" Joanna Krzyżanowska. Swoją historię opowiedziała Ewelinie Rusin-Różyckiej i tak powstał reportaż "Mój Everest".