Jestem samoukiem
Jego dmuchawa do słomy podbiła niegdyś całe województwo. Jego syrenka, zamiast dziesięciu, paliła tylko sześć litrów, bo wymyślił nową chłodnicę. Jego dom ogrzewa piec własnej konstrukcji, który zużywa znacznie mniej węgla niż normalny. Był wokalistą i autorem tekstów piosenek bigbitowego zespołu "Kontury". Dziś utrzymuje się z malowania pejzaży. W czarno-białej grafice jest mistrzem piórka i czarnej kreski, a jako wieczny opozycjonista, ma obsesję na punkcie... czerwonego pająka. Jego prace, rozsiane po całym świecie, zdobią wiele prywatnych domów, kilka szkół, hoteli i kościołów. To Grzegorz Fuławka, społecznik z Kobylic koło Kędzierzyna-Koźla. Dziś troszczy się o wyjaśnienie przyczyn powodzi w 2010 roku.
Posłuchaj: