Ukraina/ Brygada protestuje przeciwko odwołaniu jej dowódcy
Brygada otrzymała przed kilkoma dniami informację o możliwym usunięciu ze stanowiska swojego dowódcy. Według źródeł Ukrainskiej Prawdy pułkownik ma zostać odwołany za to, że odmówił zadania, które uznał za niewspółmierne do sił jego formacji.
"Nie rozumiemy, dlaczego dowódcy, którzy cieszą się niezaprzeczalnym autorytetem wśród personelu, którzy mają za sobą zwycięski szlak bojowy i doświadczyli wielkiej wojny, są niewygodni dla wyższego dowództwa Sił Zbrojnych Ukrainy, bo nie boją się zadawać trudnych pytań i informować o rzeczywistej sytuacji, nie mydlą oczu i nie poświęcają bezmyślnie ludzi na drodze ku kolejnym pagonom i odznaczeniom" - oświadczyła brygada. Zaapelowano też o pozostawienie Iszkułowa na stanowisku. Wojskowy stoi na czele 80. samodzielnej brygady od końca 2022 roku.
Ukrainska Prawda podkreśla, że to nie pierwszy apel poparcia dla dowódców brygad w ostatnim czasie. 15 lipca przeciwko odwołaniu swojego dowódcy opowiedział się batalion "Raroh" 24. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej.(PAP)
ndz/ akl/