Varhelyi był przez ostatnie pięć lat unijnym komisarzem ds. rozszerzenia i odpowiadał m.in. za relacje z krajami zabiegającymi o członkostwo w UE.

"W ciągu ostatnich pięciu lat komisarz Varhelyi udowodnił, że UE może coś zmienić jako pozytywna siła w swoim sąsiedztwie i poza nim" – ocenił Orban we wpisie w serwisie X. Do rozmowy pomiędzy Orbanem a von der Leyen doszło w ramach kompletowania przez wybraną na drugą kadencję szefową KE składu nowej Komisji.

Varhelyi nie ma jednak szans na otrzymanie tej samej teki - zwyczajowo komisarze pozostający w KE na dłużej niż jedną kadencję mają za każdym razem inny obszar odpowiedzialności. Rozszerzenie jest też jednym z potencjalnych obszarów zainteresowania Polski.

W czasie swej pierwszej kadencji Varhelyi nie zdobył dużego uznania jako komisarz. Największe kontrowersje wzbudził, kiedy po ataku Hamasu na Izrael w październiku 2023 r. ogłosił zablokowanie wszelkich płatności UE na rzecz Palestyny. Węgier podjął tę inicjatywę arbitralnie, bez skonsultowania się ze swoją przełożoną i innymi komisarzami odpowiedzialnymi za Bliski Wschód. Potem KE sprostowała stanowisko swojego komisarza deklarując dalsze wsparcie humanitarne. Okazało się też, że nie ma żadnych dowodów na to, by środki przekazywane Palestynie trafiały w ręce Hamasu.

w efekcie arbitralnego kroku Varhelyia ponad 70 europosłów apelowało do von der Leyen o jego usunięcie ze stanowiska. Część europosłów uważała też, że Węgier pomija celowo kwestie reform demokratycznych i praworządności w procesie akcesyjnym krajów kandydujących.

W skład KE wchodzi 27 komisarzy. Niemcy reprezentować będzie von der Leyen, a Estonię - jej była premierka Kaja Kallas jako wysoka przedstawicielka ds. zagranicznych i obronnych. Nie tylko Węgry chcą przedłużyć kadencję swemu komisarzowi, zrobią to też Holandia (Wopke Hoekstra), Słowacja (Marosz Szefczovicz) i Łotwa (Valdis Dombrovskis).

Z Budapesztu Marcin Furdyna, z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)

mrf/ mce/ ap/