Paryż/pływanie - "francuski Phelps" nie zawiódł
Rekordzista świata Leon Marchand zdobył złoty medal w pływackim wyścigu na 400 m stylem zmiennym. Francuz, który był szóstym na tym dystansie w Tokio trzy lata temu, po raz pierwszy stanął na olimpijskim podium.
22-latek jest nazywany "francuskim Michaelem Phelpsem" stanął na wysokości zadania i wywiązał z roli faworyta na dystansie, na którym był najszybszy w mistrzostwach świata 2022 i 2023.
Do porównań z Phelpsem skłaniają coraz lepsze wyniki Marchanda oraz osoba trenera Boba Bowmana, który z Amerykanina zrobił maszynę do zdobywania złotych medali. Francuz w igrzyskach przed własną, spontanicznie reagującą publicznością powalczy jeszcze w trzech innych konkurencjach indywidualnych.
Marchand w finale uzyskał czas 4.02,95 i ustanawiając rekord olimpijski o prawie... sześć sekund wyprzedził Japończyka Tomoyukiego Matsushitę, który z kolei o 0,04 s wygrał z Amerykaninem Carsonem Fosterem.(PAP)
pp/ krys/