Giertych: Skarb Państwa mógłby oczekiwać od PiS zwrotu pieniędzy
"Jeżeli wiemy, że dana partia ukradła pieniądze na wybory, to Skarb Państwa może wystąpić do tej partii o zwrot tych pieniędzy. Wydaje mi się, że takie procesy cywilne Skarb Państwa powinien zrobić" - powiedział Giertych w piątek w RMF FM, zapytany o rozliczenia PiS w kwestii m.in. wydatków na ostatnią kampanię parlamentarną. Dodał, że zachęca Prokuratorię Generalną i ministra sprawiedliwości, by wystąpić z takimi pozwami.
Każdy komitet wyborczy, który wziął udział w wyborach parlamentarnych, musiał przedstawić Państwowej Komisji Wyborczej sprawozdanie finansowe z kampanii wyborczej. PKW może przyjąć sprawozdanie finansowe bez zastrzeżeń, ze wskazaniem uchybień albo je odrzucić. Konsekwencją odrzucenia sprawozdania finansowego komitetu wyborczego może być strata do 75 proc. dotacji podmiotowej, którą partia otrzymuje w związku ze zdobytymi mandatami oraz subwencji - także maksymalnie do 75 proc. jej wysokości. Ponadto korzyści majątkowe przyjęte przez komitet wyborczy z naruszeniem przepisów Kodeksu wyborczego podlegają przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa. Jeżeli korzyść majątkowa została zużyta lub utracona, przepadkowi podlega jej równowartość.
"PiS jako partia bardzo twardo stawiało, że wszelkiego rodzaju przestępstwa, wszelkiego rodzaju naruszenia własności Skarbu Państwa powinny być ścigane. To teraz powinny być zastosowane te same zasady do nich" - powiedział Giertych.
Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło się już do Państwowej Komisji Wyborczej o sprawdzenie, czy wydatki z FS były zgodne z zasadami finansowania kampanii wybiorczych określonymi w Kodeksie wyborczym. Pismo w tej sprawie szef MS Adam Bodnar wystosował na początku czerwca do Krajowego Biura Wyborczego. Według resortu sprawiedliwości poprzednie kierownictwo MS przyznało ponad 2 tys. dofinansowań na ponad 220 mln zł, w tym ponad 200 mln zł w okręgach, z których z list PiS kandydowali kandydaci Suwerennej Polski, a środki rozdzielano w latach 2019-2023, kiedy trwały kampania wyborcza do parlamentu i kampania referendalna.
Zapytany o swą wypowiedź po czwartkowym posiedzeniu zespołu, że ma jeszcze pięciu "sygnalistów" nie przedstawił szczegółów, ale stwierdził, że „generalnie to są ludzie związani z PiS”.
W czwartek w posiedzeniu zespołu wziął udział sędzia Arkadiusz Cichocki - jeden z bohaterów ujawnionej w 2019 r. akcji dyskredytowania sędziów sprzeciwiających się zmianom w sądownictwie wprowadzanym przez PiS przez utworzoną z inicjatywy ówczesnego wiceszefa MS Łukasza Piebiaka tzw. grupę hejterską. Były prezes Sądu Okręgowego w Gliwicach mówił w czwartek, że zbiegły na Białoruś b. sędzia Tomasz Szmydt mógł być w posiadaniu informacji cennych dla obcego wywiadu, m.in dotyczących funkcjonariuszy służb specjalnych. Przekazał też zespołowi kulisy funkcjonowania tzw. grupy hejterskiej.
Zapytany dlaczego mamy wierzyć Cichockiemu, skoro był on "umoczony w łamanie praworządności" Giertych odpowiedział, że "generalnie ze świadkami małymi koronnymi jest tak, że trzeba ich zeznania weryfikować, to oczywiste". "Wydaje mi się, że one są wiarygodne, na to sędzia Cichocki ma sporo zebranych maili, sms-ów i nagrań, które poświadczają, że mówi prawdą" - powiedział Giertych. Dodał, że jako adwokat nie zajmuje się "oceną moralną świadków koronnych".
Pierwszym sygnalistą, który wziął udział w posiedzeniu zespołu ds. rozliczeń PiS, był b. dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości Tomasz Mraz. Giertych zapytany w piątek czy Mraz - którego jest adwokatem - będzie miał status małego świadka koronnego, odpowiedział, że "oczywiście, że będzie miał". Mraz jest jednym z podejrzanych w śledztwie dotyczącym wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, które prowadzi Prokuratura Krajowa.
W maju na posiedzeniu zespołu, którym kieruje Giertych, Mraz oświadczył, że większość konkursów przeprowadzanych w ramach FS była prowadzona "w nierzetelny sposób", a głównym decydentem w tej sprawie był Zbigniew Ziobro, wówczas minister sprawiedliwości. Według Mraza poprzez nieprawidłowości wiele fundacji i osób pokrzywdzonych przestępstwami - czyli tych, które wedle założeń miały być wspierane z funduszu - nie otrzymało potrzebnego wsparcia. (PAP)
mwt/ mok/ mhr/