Strefa Gazy/ Hamas: Netanjahu swoim przemówieniem w USA pokazał, że nie chce rozejmu
"Mowa Netanjahu była pełna kłamstw, którymi nie uda mu się ukryć niepowodzenia i porażki przed ruchem oporu (Hamasem-PAP) i zamaskować zbrodni ludobójstwa, które jego armia popełnia podczas wojny wobec ludności Gazy" - powiedział Sami Abu Zuhri agencji Reutera.
Netanjahu w swoim przemówieniu zapewnił m.in., że Izrael zakończy wojnę jedynie po zwycięstwie, czyli zniszczeniu zdolności militarnych Hamasu i uwolnieniu przetrzymywanych przez tę organizację izraelskich zakładników. Odniósł się również do powojennej przyszłości Strefy Gazy, mówiąc, że to terytorium powinno być rządzone przez "cywilną administrację palestyńską", która nie będzie chciała zniszczyć Izraela.
Abu Zahri podkreślił, że jakakolwiek współpraca z Izraelem z którejkolwiek strony byłaby "zdradą krwi męczenników".
"Tylko naród palestyński może decydować o tym, kto nim rządzi" - powiedział z kolei Reutersowi rzecznik prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa. "Nasze niezmienne stanowisko zakłada, że jedynym rozwiązaniem zapewniającym bezpieczeństwo i stabilność jest utworzenie niepodległej Palestyny ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie" - dodał.(PAP)
adj/ zm/